Kabinett, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2005 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 32 Alk: 10,00 Ocena: 6 Nr 2586 www.weingut-reuscher-haart.de
sstar&let(2007-03-28) nos cytrusowy, smak mineralny łączący słodycz z goryczką, cena netto 25;
Spatlese, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2004 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 36 Alk: 9,00 Ocena: 6 Nr 2590 www.weingut-reuscher-haart.de
sstar&let(2007-04-01) Nos czysty - mineralny, z nutą liczi. W smaku zrównoważone - słodycz, kwasowość (której brakowało w 2005 Kabinett) oraz goryczka (mniejsza niż w 2005 Kabinett). Nieco krótszy posmak niż we wspomnianym Kabinett 2005, choc wrażenie większej tłustości (pewno przez cukier).;
Spatlese, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2006 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 40 Alk: 9,50 Ocena: 5 Nr 3081 www.weingut-reuscher-haart.de
sstar&let(2008-07-02) Zmiany, zmiany, zmiany. Nowy rocznik i mamy Stelvina, czyli jak widać na zdjęciu szklany korek. Dopiero co w Decanterze czytałem artykuł, o tym, jak dobrze radzą sobie z dojrzewaniem obywając się bez tradycyjnego korka stare roczniki win australijskich zamykanych alternatywnie (zakrętka, Stelvin). Niby ewoluują ale nie tracą świeżości. Pozostaje wierzyć. Abstrahując od wspomnianych nowinek i wracając do naszych złotych kropelek trzeba przyznać, że smaczne to wino. Lepsze do szparagów z polską dojrzewającą ogonówką (nie będzie Parma nam w głowach mieszała;-) niż beszamelem. Słodycz wina wybrała słoność potrawy jako kontrast. W smaku samego wina udane połączenie słodyczy z nutą kwasowości i goryczki. Jednak czegoś brakuje. Zdaje się nieco miałkie i bez nerwu. Szczególnie jest to widoczne w porównaniu z poprzednim 2004 rocznikiem oraz 2005 Kabinettem. Aromaty owocowe - ananas, morela, limonka, gdzieś tam w tle nuta mineralności się przewija. Wino dostępne w sklepie 101win.;
gp (2009-07-09) "Stelvin" to nie jest szklany korek. To blaszana zakrętka.
deo (2009-07-10) uważaj, bo szklanym korkiem można nabić fuzję równie dobrze, co normalnym :-)
sstar&let (2009-07-10) A gdzież tam... peace and love:) A jak się zowie szklany korek, wiem, wiem pewno: szklany korek;) Tak coś przypuszczałem, że Stelvin to jednak coś innego... teraz już wiem. Dzięki Giorgio za poprawkę.
gp (2009-07-10) Głównym dostawcą szklanych korków jest zaś firma Alcoa ze swoim korkiem o zastrzeżonej nazwie Vino-Seal.
Kabinett, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2006 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 35 Alk: Ocena: 6 Nr 6324
fechtmeister(2008-12-10) Aksamitny, gładki i kremowy riesling mozelski pięknie pachnący skórką pomarańczową i cytrusami, do tego z dobrą kwasowością.;
sstar&let (2008-12-10) To wino juz bylo ale dodalem je jeszcze raz niezaleznie, bazowo. Inne roczniki tez dobre! Spaetlese tez.
sstar&let (2008-12-11) Okazuje sie, ze tez pilem ten rocznik (wystarczylo wiec skomentowac a nie meczyc sie z dopisywaniem od poczatku). Niestety w porownaniu z poprzednimi wydal mi sie nieco mialki. No i ten szklany korek, dla niego samego warto, mozna powiesic na choince:-) Kiedys rozne dziwne rzeczy sie na niej wieszalo...
fechtmeister (2008-12-12) Ostatnio piłem jeszcze zwykłe QbA od tego producenta z rocznika 2007. Też było fajne, mniej ciała niż powyższy kabinett, ale było żywe i przyjemnie mineralne.
mdcc (2009-01-15) to ja tu w wersji dla leniwych (bo oczywiscie zle sie dopisalem z pytaniem do reinholda)
2007 - kupione w 101win za 32pln. odczuciowo dobre wino w dobrej cenie. Cytrusy i nafta we wlasciwych miejscach. Przeszkadza tylko ciut za mocna siarka (nie wiem czy dlatego ze mlode czy tez musieli w 2007 bardziej siarkowac). Za to w przeciwienstwie do paru mozelskich kabinettow z 2007 ktore pilem ten nie byl podgazowany (SO i dr.Loosen byly)
sstar&let (2009-01-15) SO2 wiedziałbym czym jest ale SO? Masz może jakąś fotkę?
mdcc (2009-01-15) SO = Selbach Oster :-) fotke masz to nie przesylam
sstar&let (2009-01-15) Myślałem o fotce tych kropelek. Widzisz że wstawiona jest jakaś standardowa. Na pewno potrafisz zrobić lepszą;-)
mdcc (2009-01-15) zrobic umiem... gorzej wyslac
sstar&let (2009-01-15) Brawo:-) Na przyszłość zrobię tak aby olbrzymy się same skalowały. Póki co wymagana rozdzielczość wynosi 300x400 ew. 400x300. Można to zrobić online na stronie fanstudio u naszych sąsiadów:-)
sstar&let (2009-01-15) Tą notkę wpisałem za Ciebie ... następne 999 wpisujesz sam;-) Prawda, że wygląda dużo ładniej i niezależniej niż komentarz?
Spätlese, Piesporter Goldtröpfchen Reuscher-Haart 2004 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 40 Alk: 9,00 Ocena: 6 Nr 6375 www.haart.de
peyotl(2008-12-31) “Taki Riesling to chyba będzie moje ulubione wino” – stwierdziła Pani Peyotlowa, której ta nazwa kojarzyła się do tej pory z kwachami pitymi na prywatkach w latach.....
Wino ma pięknie zrównoważoną słodycz z kwasowością, a słodycz jego owocowa się wydaje, nie cukrowa; lekki i mineralno-trawiasty (łąka rano) nos nie zapowiada tego, co w ustach – znalazło się nawet trochę miodu i masełka (można by go pić z grzanką na śniadanko). Leciutka goryczuszka na samiutkim koniuszku dodaje pikanteryjki. Jest też lekko kremowe, ale to taki „puszysty” krem. Czekało sobie z półtora roku na jakąś okazję i można uznać, że tą okazją jest start www Magazynu Wino – bo to lektura właśnie podjudziła mnie do otwarcia, już dobrze po północy, tego sympatycznego wina.
;
peyotl (2008-12-31) No to mam przerąbane u P.Nadleśn., bom nie sprawdził, a to wino już jest w bazie. Składam niniejszym samokrytykę i proszę o pokutę i rozgrzeszenie. A w ramach zadośćuczynienia załączam mapkę.
Kabinett, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2007 Mosel Niemcy Riesling Cena: 32 Alk: Ocena: 6 Nr 6418
mdcc(2009-01-16) Odczuciowo dobre wino w dobrej cenie. Cytrusy i nafta we wlasciwych miejscach. Przeszkadza tylko ciut za mocna siarka (nie wiem czy dlatego ze mlode czy tez musieli w 2007 bardziej siarkowac). Za to w przeciwienstwie do paru mozelskich kabinettow z 2007 ktore pilem ten nie byl podgazowany (Selbach Oster i dr.Loosen byly).;
sstar&let (2009-01-16) Dobry odnośnik - jest mapka!
sstar&let (2010-01-30) Podgazowany chyba rzeczywiście nie był, przesiarkowany też nie, przynajmniej nasza flaszka, ale co innego nam przeszkadzało. Jakiś taki zdał się nam rozmyty nieco, miałkawy i słabszy od Selbach Ostera, bo mniej wyrazu. Spaetlese dużo lepsze, nie to, że cukru więcej ale sensu i treści. Choć nie można powiedzieć, że to zły Riesling jest!
star (2011-03-14) Lubię wina tego producenta, bo podobnie jak wina od Mosellandu, są przeważnie dobre i tanie. To nas rozczarowało, ale już powtórzyłem kolejny rocznik i znowu było dobrze. Tytułem uzupełnienia poziom alk. to jedyne 8,50% co jest kolejnym powodem, aby je pić na wiosnę. Adres www to reuscher-haart.de. Pod winem podpisuje się Dipl. Ing. (dyplomowany inżynier, a jakże;) Mario Schwang, który mieszka sobie w Piesport nad Mozelą. Jakieś daty 1624 i 1337 przy herbach, wie ktoś o co chodzi?
star (2011-03-14) Widać, że etykiety różne są mimo, że to chyba to samo wino (może dlatego, że moje było 1l bottle?). Dorzucę jeszcze numer AP Nr. 2 596 470 07 08. Nie jest to zapewne numer do Mii Farrow, jak suponował Marek Bieńczyk w numerologicznym;) artykule Eins, Zwei, Drei ale może do Freidy Pinto (rewelacji nagrodzonego Oscarem "Slumdoga. Milionera z ulicy")...
Piesporter Falkenberg Reuscher-Haart 2008 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 37 Alk: 12,00 Ocena: 6 Nr 7240 www.haart.de
mkonwicki(2009-07-09) Przyjemnie, lekko, czysto, slodkawo, ale z delikanta kwasowoscia w tle, pieczone jablko, antonowka, przyprawy. Smaczny, dosc prosty polslodki Riesling oznaczony znakiem jakości Qualitatswein.;
sstar&let (2009-07-09) Warto kliknąć w notkę z umlautami poniżej. Peyotl wrzucił mapkę! PS. Wyciąłem w nazwie słowo Weingut, nie to żebym uważał, że oni nie mają dobrego wina;) Ot więcej win z Reuscher Haart było wpisanych bez słowa Weingut.
sstar&let (2010-01-24) Sokół wbił się w górę. Zastanawiałem się czy bliżej będzie tragedii po degustacji rocznika 2008 (płacz i zgrzytanie zębów), czy zachwytom tejże samej osoby czyli Wojtka Bońkowskiego nad topowymi winami Heymann-Loewensteina. Niestety wyszło bliżej średniej. Zalewa nas potok kwasu, okraszony odrobiną słodyczy, jak w nieudanym roczniku Classica Schneidera za połowę ceny. Nie polecem, szczególnie tym, którym obce jest zrozumienie dla win opartych na kwasie typu Riesling Jaworka 2008. Ocena pięć wyraża jedynie nasz optymizm i fascynację ostrą stroną kwasu oraz wiarę w kuchenne zastosowania tego wina (nie myślę o sosach, a połączeniach do naszej tradycyjnej kuchni). Zdjęcie utrzymane w narzuconej konwencji;-)
sstar&let (2010-01-24) On się wbił, a nie wzbił, żeby nie było wątpliwości. W tej cenie już bym tego wina drugi raz nie kupił! Za połowę mógłbym, do jedzenia by poszło.
star (2011-01-12) Oprócz Falkenberga, jest też zwykły (taki dla gołębi;) Piesporter Riesling. Dobry w 2008.
Spatlese, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2007 Mosel Niemcy Riesling Cena: 55 Alk: 9,00 Ocena: 7 Nr 8830
sstar&let(2010-01-20) Wino półsłodkie per se:) Smaczne, a nawet pyszne. Dla każdego! Ładnie się wpisało jako kontynuacja po Bipino Płochockich. Równie dobrze się je piło. O degustacji można zapomnieć. Poważniejsze i głębsze się zdało niż ichni Kabinett, który nieco miałki się okazał w tym roczniku. Nie tylko cukier, ale esencja na jego korzyść pracowała. W tym późnym zbiorze jest wszystko: cukru tyle co trzeba, kwasowości i goryczki odrobinkę, mineralnego tła ciut i dużo owocowości. Jakby je pić to bym siódemkę dał, a degustować tylko szóstkę.;
mikpaw (2010-01-21) Ja też je piłem, więc wyrażę opinię. Aromatycznie ciężko coś wychwycić, delikatne te aromaty, wręcz niewyczuwalne, jakby miód, jakby jabłka jakieś. Bardzo smaczne, świetnie się pije. Generalnie słodycz wyraźna i nieprzeszkadzająca, a pijąc myśli się o soczystych słodkich, winnych jabłkach. Wino z rodzaju do picia butelkami, a nie kieliszkami ;) Posmak słodkich śliwek (może przypomina posmak "Choyi" ;)) w końcówce. Jednak jeśli chodzi o mnie, to chyba nie jest to w 100% moja bajka. Lubię takie wina, ale brakowało mi trochę "wytrawności", takie nazbyt delikatne ;) Poza tym może to wino było za młode? Pamiętam, że starsza wersja Rieslinga bardziej mi się podobała.
Garść danych uzupełniających: na etykiecie stoi "okrągłe" 9%, a także podana jest strona producenta.
mikpaw (2010-01-21) Ho ho, 89 punktów od Wine Spectator.
sstar&let (2010-01-21) Śmieszne te punkty, bo w sumie to może i mi tamto jednak bardziej się podobało. To nieco cukrem przypudrowane, choć w porównaniu z miałkawym Kabinettem 2007 od tego samego producenta to i tak tu sporo się działo oraz stosunkowo dużo treści można odnaleźć. Dla równowagi degustacyjna szóstka;-) A procenty zaokrąglam.
Piesporter Reuscher-Haart 2008 Mosel-Saar-Ruwer Niemcy Riesling Cena: 37 Alk: 8,00 Ocena: 6 Nr 10963 www.haart.de
(2011-01-13) To nie sokół, to orzeł.;
star (2011-01-13) Soczyście i smacznie, lekko siarkowo. Litrowa butla w tej a nawet niższej cenie.
mikpaw (2011-01-19) Poprosiłem o wodę, nalali mi wina. Niewiele pamiętam, gdyż ciągle byłem zagadywany, ale chyba jednak go spróbowałem, więc się wypowiem. To był dość typowy riesling z Niemiec, gdyż nie pomyliłem go z wodą mineralną, lecz rozpoznałem szczep i kraj pochodzenia. Pamiętam, że częstujący oburzył się, gdy powiedziałem coś o goryczce - pewno pochodzenia grejpfrutowego, bo dość owocowe to wino było. Więcej nie pamiętam, gdyż moją uwagę przyciągały jeszcze nie otwarte, ale stojące tuż obok butelki z Doliny Rodanu. Mocne pięć plus.
star (2011-01-19) Soczyste, ciągle limonkowo/grapefruitowe (greyfruitowe? grejfrutowe?;), niezmiennie. Siarki ciągle trochę. Smaczne. Gorzkość nie razi (nie wiem o co kaman, może Miki za dużo z kobietami przebywa, że takiej wrażliwości na goryczkę się dochował?), lekutka, śladowa, jak promieniowanie resztkowe tła. A, że Miki nie wyczuł, że alkoholu mało i cukru sporo, znaczy, że Mozela to musi być... cóż? Może wrażeń było nadmiar, a dolewać nie chciałem, bo GusMan miał na nie ochotę, nawet mu smawało, a to rzadkość. Średnia z mojej i jego oceny to sześć, łatwo było policzyć.
temi (2011-04-10) Czytajac powyższe wpisy mam wątpliwości czy dzisiaj piłem to samo wino. Zero owocu, zero goryczki, zero rieslingowych bąbli. Klimaty apteczne. Hałda cukru. Alkohol ukryty tak, że trudno uwierzyć iż toto ma 8%. Dałbym 4%. Ocena - 4.
peyotl (2011-07-28) Wypiłem 2010 i wrażenia tak w połowie drogi między @temi a przedmówcami. Cukru od groma, owoc jakiś się błąka, kwas niby też, ale świeżości brakuje i w ogóle. Za to cena promocyjna, 34,90. Mam jeszcze Falkenberg trocken, spodziewam się więcej...
Kabinett, Piesporter Goldtroepfchen Reuscher-Haart 2008 Mosel Niemcy Riesling Cena: 32 Alk: 8,00 Ocena: 6 Nr 11187
star(2011-02-26) To wino nie jest zbyt intelektualne. Nie ma co główkować. Pić pełnymi haustami.
Jak soczek. Cytrynka i cukier. Naprawdę smaczne. Alkohol niski. Owocowe.
Bez siary, nafty, mineralności i innych cudów wianków, a nawet jak są to nie wadzą, w jednym mieszkali domku...;
temi (2011-10-03) @star Cytrynka i cukier.
Oddajmy sprawiedliwość: nie cukier tylko miodek, a obok cytrynki jest ciut aspirynki. Czyżby takie winko na katarek? No nie, bo wchodzi najlepiej bardzo mocno schłodzone. 6pkt uczciwe jak przedmówca.
Piesporter Falkenberg Reuscher-Haart 2009 Mosel Niemcy Riesling Cena: 37 Alk: 12,00 Ocena: 6 Nr 11815 www.haart.de
star(2011-06-14) Sprężysty, żywy, charakterny Riesling. Dobry z lodem i bez;-) W jego towarzystwie nikt nie zostanie na lodzie, a niejeden na nim chciałby zatańczyć, niczym gwiazda. Hej sokoły!;
Trocken, Piesporter Falkenberg Reuscher-Haart 2010 Mosel Niemcy Riesling Cena: 37 Alk: 12,00 Ocena: 6 Nr 12143 www.weingut-reuscher-haart.de
peyotl(2011-08-16) Sympatyczny codzienny ryzlink, dobrze kwasowy, z cieniem nafty, aromatem jabłek, świeży jak majowy poranek (w sierpniu po południu). Nada się do czegokolwiek latem - a tu i teraz do makaronu z sosem kurkowym, bo akurat stali przy szosie pod Wierzchucinem. Butelka litrowa.;
peyotl (2011-08-16) Etykieta z bliska
peyotl (2011-08-16) "Trocken" chyba niepotrzebnie dopisałem, choć w 2008 mkonwicki doświadczył go jako półsłodkiego. Ja nawet miałem w notce głównej pochwalić, że żaden cukier resztkowy się nie plącze. I jeszcze jedno - gdy się wybiera producenta z menu Producent-Wybierz, to tylko 3 wina wyskakują, a te Falkenbergi (mamy już pinowo 08,09 i 10) wcale.
No a Bałtyk szarawy dzisiaj, za to Ziemia chyba nadal okrągła, to kojące.
star (2011-08-17) Eee tam okrągła. Prosta jest jak stół. A nawet wklęsła jak denko (sorry man!) w butelce.
star (2011-08-17) Geometria zależy od masy skupionej na plaży. Byłeś wieczorem więc było pusto, ale w środku dnia jak są tłumy, to jest taka siła, że nawet helikopter potrafi sprowadzić na ziemię, którą też zresztą zakrzywia;-)
star (2011-08-17) The proof in the picture.
denko (2011-08-17) @Star: Nie za maco...Ja tam pamiętliwy nie jestem. Ale na wszelki wypadek nie wychodź z domu o późnej porze, a jeśli już musisz, zmieniaj często marszrutę:)
A nad morzem Ziemia rzeczywiście wklęsła, najwyraźniej to zjawisko się objawia tuż przed tsunami:
star (2011-08-17) Dziwny jest ten świat, nawet bez wina:-) Escher.
peyotl (2011-08-17) Phi, helikopter. U nas ufo sie pojawiło. I też bez wina.