Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Tango Czas Wina 2010
Kraków sierpień/w..
Polska

Cena: 13
Alk: 04/46%
Kolor: g
Nr 10002
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Czas Wina:
2011 nr 5/2011

Kulinarna Hiszpania 2011 Krakó..

Lynch z ziemi bordoskiej do pol..

sstar (2010-08-23) Ocena: 0
Płyta z tangiem skusiła nas do zakupu importerskiego (Dom Wina) czasopisma winnego: Czas Wina. Na fotce obok flamenco, żeby nie było, że na tańcu się nie znamy;) Wracając do Czasu Wina. Wstępniak napisany już nie tylko przez naczelnego, czyli Wojtka Gogolińskiego, ale i Szymon St. Kamiński ma swoją rubrykę na pierwszych stronach. Pióro lekkie, przyjemnie się czyta. Z merytorycznością nieco gorzej, szczególnie gdy pisze o winach, a nie o kulinariach do których w Czasie Wina jest przypisany. Tak więc Pan Szymon odpytuje nas z Chablis jak uczniaków. Pisać szardonej to chyba o jedno "e" za daleko, mimo, że długie;) A co do "klimatów" w Chablis, to lepiej jednak siedlisko wywołać do tablicy. A, że Chardonnay powszechniejsze od Pinota w Burgundii to chyba też bym nie wiedział. Tanga nieco smętne na płytce, no ale taka to muzyka, folklor już lepszy. W numerze jest o Malbeku i Mendozie. Tłumaczone są teksty Jancis i Cromwie. Jancis przyznaje się, że to nie nadsyłane flaszki są najlepszą stroną winnej krytyki, a enoturystyka, szczególnie do winiarzy co psami szczują nieproszonych gości. Opowiada o Coche Dury, który znany jest z kosztownych białych burgundów i za nic ma redaktorów i krytyków, a plucia (sczególnie jego) winami nie znosi:) @Empik

deo (2011-11-10)
W aktualnym Czasie Wina jest oferta sprzedaży win od DRC, wiem, że niektórzy są żywo zainteresowani :-) Najtańsze kosztuje poniżej 1000zł, brać skrzynkami. Poza tym jest oferta kilku bordoxów, wśród nich przede wszystkim Ch. Margaux 2002 (nieco ponad 3000 zł) ładnie opisane przez samego Marka Bieńczyka (przy okazji wiadomość dla jego znajomych: Marek ma butelkę Ch. M. i zamierza ją otworzyć około 2015 roku ;-) )
wino10002#35771

star (2011-11-10)
Romanee to chyba Echezeaux, najtańsze, w Paryżu po 200E. Chyba, że jakiś słaby rocznik, wtedy można taniej. Co do Marka Bieńczyka, to dobrze, że piszesz w roczniku 2015 na wszelki wypadek nie odstąpię go na krok;-) Wczoraj w każdym razie do Fortecy nic nie przyniósł, mówił o paryskich kawistach (on wrócił, ja tam jadę) i z zachwytem o wystawie Turnera w Krakowie (podobało mu się, znajomy fascynat malarstwem stwierdził, że nie bardzo mu się ta wystawa spodobała. Jakiś pomnik Roosevelta to ponoć jakaś pomarańczowa plama;-) Wytapianie pomnika dokładniej rzecz ujmując. Niby wiadomo, że to prekursor impresjonizmu i abstrakcjonizmu, ale jednak się znajomemu nie spodobało, a mu ufam, bo sam maluje, a i wiedzę ma ogromną. A oprócz tego to ten Turner to zły człowiek był, matkę miał chorą, a opiekować się nie chciał. Kotom obcinał ogony, aby zimna z dworu mniej przynosiły. Ech ci artyści - taki Picasso z kolei większość swoich prac z modelkami próbował kończyć gwałtem, a jako zapłatę dawał im swoje obrazki, których na wszelki wypadek nie podpisywał.
wino10002#35772