wein-r (2010-08-31) Ocena: 6 Jacek częstował też tym Rosso. Dużo ciała, ale i elegancja, zakwas, ziemia,. Dużo mnogości ;). Las, kamfora, zioła, salami, owocu sporo w mieszance, garbnik i perfuma spora, dobry kwas. Pije się świetnie. Świetne Rosso. Jak mówi Jacek, ponoć lepsze od wielu (okazja) Chianti w tym zakresie cenowym (13€). Peyotl zgadywał BdM. Tak. To niezłe Brunello ;). A co Rurale miał do powiedzenia na temat tego wina, ale w roczniku 2006 tu zobaczcie. Całkiem niedaleko... Prawie 7, dam 6. @Jacek częstował
wein-r (2010-08-31) Kontra. Bo mam :). wino10039#20161
cerretalto (2011-11-16) Z dedykacją dla "degustatorów" młodych i ultra-młodych win i innych wielbicieli mącenia rodem ze światów wirtualnych. Parę miesięcy zdarzyło mi się, że butelka tego wina była lekko "mięskowata", się zniechęciłem i uznałem, że już przeminęło. Ale parę dni temu znalazłem jeszcze parę butelek. Ta pita dziś nie ma żadnych takich wad. Ani innych. Jest to jedno z najlepiej wydanych 13 euro. Wino gładkie, łagodne, ale wciąż z "zębem" Sangiovese. Oczywiście jest słabsze od np. BdM 2001, ale tamto to 35 euro i wymagane sporo więcej uwagi dla kieliszka. Ale różnice to tylko coś w rodzaju 4,7 vs. 3,9 a do obiadu mniejsze. Gdyby nie ograniczenia jakie mi notorycznie stawiają co poniektórzy, to przyniósłbym butelkę nawet w najbliższym czasie :). wino10039#36004
star (2011-11-16) Przypomnij może Cerretalto swoją skalę ocen (0-5?), albo lepiej przelicz na 3/8;-) wino10039#36022
cerretalto (2011-11-16) Dzięki. Jeszcze raz, już to tłumaczyłem, ale nie mogę znaleźć :). Tak czy owak dyskusja jest akademicka - mnie się kiedyś wydawało, że Twoja skala 3-8, to przesunięte 0-5, zresztą Markiz to sam kiedyś zasugerował. Ale znalazłem u siebie wiele przykładów, że wcale tak nie jest. Jeden problem jest taki, że wiele win, które dla ludzi są tu na "mocne 6" dla mnie są już na moje 4. A inny problem jest taki, że w zakresie najbardziej mnie interesującym, czyli 4-5, u Ciebie są tylko 2 oceny: 7 i 8. Ew. "mocne 7" oraz "prawie 8" :). Mnie te moje oceny są potrzebne głównie by nie zapomnieć jak dobrze kiedy co zabrzmiało i widzę sporą różnicę między 4.4 a 4.8 jak to się kiedyś zdarzyło w odstępie paru tygodni przy butelkach z tego samego kartonu :). A z "przeliczania" zdarzają się jakieś kwasy, inna sprawa że coraz rzadziej zapisuję cokolwiek. wino10039#36026