sstar (2010-10-06) Ocena: 4 Niepijalne. Męczy, dręczy, w głowie się kołuje. Alkohol buzuje, garbnik gorzki, ekstrakt skrajny, ale bez oddechu. To wino było kiedyś przedmiotem zagadki. Na panelu może miało więcej szczęścia niż w Bziku, no ale na werdykt MW trzeba poczekać. @Salute/panel MW
mkonwicki (2010-10-06) Ocena: 4 Nawet ładny zapach miało to gorzkie paskudztwo... wino10262#21153
sstar (2010-10-06) Powinni sprzedawać to wino w zestawie z takim oto korkociągiem, do popełnienia sepuku;) wino10262#21170
wein-r (2010-10-06) Ocena: 4 Mnogość przeróżnych zapachów intrygowała. Pasta do butów, kwiaty (lilie), botrytis (kojarzyło się z Tokajem!), łosoś, pefumowane na maksa, AD dodał ocet jabłkowy. W ustach klapa... Alkoholowe, puste, palące, nie do picia. Nawet w ramach degustacji ohydne. W Bziku też było paskudne, za to mniej ciekawe w nosie ;). Komu mogło smakować? Nikomu.
Alk. 15,5%, cena 126 zł @Salute/panel MW
wino10262#21177
sstar (2010-10-06) Alkoholu to nawet było o pół punktu procentowego więcej niż odnotowałem, ale widać na etykiecie więc już niech zostanie. I tak to prawie rekord, choć Winoman kiedyś opowiadał o Zinie Turleya z 18 procentami, nie wzmacnianym! wino10262#21178
sstar (2010-10-06) No dobrze, poprawiam już ten alkohol o pół procenta i cenę podwyższam, bo zaniżyłem do 90PLN (nie sądzę by to spowodowało, że tłumy się na nie rzucą;), rocznik też o jeden za wcześnie. Teraz winno być ganz gut! wino10262#21179