Wino, Wina Sstarwines - wino na gwiazdke, wina

Cydr Majątek Sławno
Łódzkie Region
Polska
Jabłko jak jabłko
Cena: 40
Alk: %
Kolor: m
Nr 10429
www Legenda (ocena):

8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło

7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą

6 - dobre, interesujące

5 - całkiem niezłe, przyzwoite

4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Majątek Sławno:
Slavena Ulena 2009 Łódzkie Śliw..

Slavena Rubus 2009 Łódzkie Aron..

sstar (2010-10-25) Ocena: 4
Masakra. W wady nie chce mi się wnikać, ale naprawdę było niedobre. Nie chodzi o to, że z jabłek. Sztuczne kojarzące się z halą produkcyjną, a nie żadną manufatkurą w majątku. Szkoda. @Winnice Świata, Żwirki

mkonwicki (2011-09-09)
Mam podobnie jak rurale. Nie próbowałem wiele, ale połowa była słodkawymi, chemicznymi świństwami (Strongbow na przykład), a połowa śmierdzącymi, mętnymi, zawiesistymi extremistami (hiszpańskie cydry).
wino10429#33454

deo (2011-09-09)
Umówmy się: cydr to jest typowy trunek sytuacyjny. Podobnie, jak chorwackie wino dobrze smakuje na wakacjach w Chorwacji, i rzadko kiedy w innych okolicznościach, tak cydr jest wyborny do popijania crepes we francuskiej knajpie, ale mało do czego więcej się nadaje. A już na pewno nie jest to "wino medytacyjne" :-)
Chyba, że o czymś nie wiem.
wino10429#33455

star (2011-09-09)
Jak już znaleźliśmy się na magnetycznej wyspie Skye (niedaleko od najwyższego w Szkocji szczytu Ben Nevis i jeziora Loch Ness;-), to polecam Drambuie, słodycz, z odrobiną goryczy, na whisky rzecz jasna robione. Bardzo mi to smakowało, a i paniom (i panom), którzy od whisky stronią może się spodobać, można więc traktować Drambuie inicjacyjnie;-)
wino10429#33457

temi (2011-09-09)
Cholera, nie wiedziałem, że winopijcy są równocześnie wiskipijcami. Kiedyś byłem krótko singlem maltowcem, ale wiski już mi przeszło pod jakąkolwiek postacią. Zostały mi wspomnienia i ze dwie butelki. Jakby zatem ktoś chciał wymienić Scapę 14 YO (teraz to już będzie 17 YO :-)) na jakiegoś Supertoskana chętnie służę :-)
wino10429#33458

kuba (2011-09-09)
Ja się na whisky nie znam, więc się nie będę wymądrzał w temacie, ale do Ardbega i Lagavulina słabość mam okrutną - tego ostatniego popijał zresztą bohater marsylskich kryminałów Jean-Claude'a Izzo, jak miał problem lub źle mu było na duszy. Rozumiem gościa.
wino10429#33465

cerretalto (2011-09-09)
@Taliskier: tak to bywa jak zainteresowanie maltami zakończyło się na bezcłowym Znojmo i nie doczekało się odwiedzin na miejscu :)
wino10429#33466

rurale (2011-09-09)
Dobry malt nie jest zły:) Tylko z reguły zajebiście drogi.
wino10429#33467

denko (2011-09-09)
@Kuba: A z kolei dla mnie wyrocznią w sprawie whisk(e)y jest p. Jędrula z "Rodziny zastępczej". I chciałbym o tym porozmawiać... Zresztą jak widzę ("Jean-Claude'a Izzo, jak miał problem lub źle mu było na duszy. Rozumiem gościa.") może nie tylko ja bym się chciał wynurzyć:)

@Temi: "Kiedyś byłem krótko singlem maltowcem"... One to umieją:)
Co do Supertoskana to proponuję opcję a raczej warrant na legendarne Borgo Bello (fotką służę, gdy wrócę z podróże) tylko muszę poczekać do nowych ekskluzywnych zapisów en primeur. Słowo się rzekło, karta stół, kobyłka u płota???

wino10429#33470

temi (2011-09-09)
@denko Borgo Bello

Chyba rzeczywiście legendarne, bo nie znam takiego sikacza. Niech zgadnę: w Toruniu robią na wytłoczynach z pierników a riservę na wytłoczynach ze starych pierników?
wino10429#33471

denko (2011-09-09)
@Temi: Patience...'a sobie połóż...Mogę tylko zdradzić, że, jak dobrze pójdzie, będziesz mógł wybrać pomiędzy rzeczonym Supertoskanem w wersji merlo a kabe! A może nawet... los dos:)
wino10429#33475

star (2013-08-30)
O cydrach piszą kobiety na obcasach, a Deo wbija szpilki (pralinka)

Przyczyny gwałtownego wzrostu zainteresowania cydrem wytłumaczył sensownie Wojtek Bońkowski na portalu na "W". Chodzi o to, że zwykły sok z jabłek kosztuje 5 złotych za litr, a zepsuty nawet 40, więc kilku łebskich gości wyznania ekonomicznego postanowiło wcisnąć ludziom kit, ze ten zepsuty sok trzeba pić, bo jak nie pijesz, to jesteś kiep i prostak. Ja mam bardzo dobre wspomnienia z jednej z bretońskich knajp przy Rue de Montparnasse, gdzie do gryczanego placka podawali orzeźwiający, mocno schłodzony cydr w litrowych butelkach, który do okoliczności i do tego placka świetnie pasował i był w tamtych warunkach wręcz doskonały. Ale to był efekt czasu i miejsca, a nie tego, że cydr jest w ogóle dobry i że warto go pić. Bo, poza wyjątkowymi sytuacjami, nie warto.
wino10429#48470

star (2014-08-05)
Cydr można będzie reklamować? (pralinka) na legalu! PS. Foto z Ignacowa.
wino10429#50735