sstar&arek (2010-10-27) Ocena: 0 To może oddzielną notkę założymy temu wynalazkowi. Gdzie dalszą dyskusję z Dom Perignonowego wątku proponuję przenieść. Cenę wpisuję za Wine Searcherem odnoszącym do sklepu Wine Discounts, gdzie 1911 jako Rok Komety odnotowują, a wtedy rzeczywiście kilka komet przeleciało!
A co do szampana to jak nie piłeś starych szampanów, to nawet jak skwaśniałe nie będzie to możesz być rozczarowany, lepiej poczekaj na urodziny SstarWines w przyszłym roku i tam je przynieś;) Odmiany zgaduję inne mi do głowy nie przychodzą, no może Pinot Meunier. A jest kontra?
sstar (2010-10-27) A jak dojrzewało? Skąd je masz? Jakaś historia, może być krwawa;) Trochę obrazków, lekko tylko na temat. wino10451#21937
arek (2010-10-27) W każdym razie na bank jest skwaśniałe bo jest mętny, pod światło widać ze coś w nim pływa tzn. ciemniejszy płyn. Mam go ze Szkocji gdzie pracowałem dawno temu i wyciągnąłem go z piwnic starszej Pani, która jak sama mówiła nie schodziła do niej od 50 lat. Piszę bo to jak sam napisałeś wynalazek heheh i jako taki mnie ciekawi. Nie miałem okazji pić starych szampanów także odpuszczam sobie fantazje na temat jego smaku. CO do urodzin sstarwines to gdzie będą obchodzone w przyszłym roku ? wino10451#21938
arek (2010-10-27) Z tego co pamiętam nie był dobrze przechowywany bo stał wśród wielu i to bardzo wielu butelek na podłodze w/w piwnicy. Historii krwawej nie ma heheh.
wino10451#21940
sstar (2010-10-27) To, że mętne to chyba nic złego, chciałbym przynajmniej w to wierzyć. W Bałtyku znaleźli dwustuletnie szampany (chyba Veuve Clicquot), ale nie wiem jaki jest ich los.
A urodziny SstarWines w tym/zeszłym roku były w Enotece Polskiej w Warszawie oraz we Wrocławiu, no to w przyszłym pewno będą w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi, a za kilka lat to Cyrk Obwoźny po całej Polsce będzie jeździł zaglądając do każdego sioła... na pewno zaś do Woli Wysokiej, opodal Żelaznej, koło Skierniewic;) Pierwsze urodziny (na wypominki mi się zebrało) odbyły się tylko w Warszawie, w Bziku Kulinarnym.
arek (2010-10-27) Przepraszam że pytam , ale jakoś zjada mnie ciekawość. Mianowicie gdybym chciał je sprzedać, o ile znalazłby się jakiś kupiec to gdzie najlepiej mógłbym się zgłosić? Gdzie wystawić tego szampana? Z góry dziękuję za odpowiedz i cała miła konwersację pozdrawiam sstara. wino10451#21942
troll (2010-10-27) Butelkę takiego wina Aulden Cellars-Sotheby's w Nowym Jorku sprzedał w marcu 2010 za ~4500 USD. Pochodziła z piwnicy Lloyda Flatta. Prawdopodobnie stan butelki (i wina?) był dobry. Sprzedaż twojej butelki, która wygląda na zepsutą, może być możliwa jako ciekawostka kolekcjonerska ale nie jako wino. Ma wyjątkowo dobrze zachowaną etykietę. To spory plus. Ja na twoim miejscu spróbowałbym skontaktować się z Moët & Chandon i ich zapytał czy ma według nich wartość kolekcjonerską, skoro wino jest na 99% zepsute. Jeżeli masz konto na Ebayu z jakąś sensowna historią transakcji to możesz tam spróbować. Innej, sensownej drogi nie widzę, bo na Allegro skasują Ci i tak aukcję wina (nawet tego typu).
sstar (2010-10-27) Ciekawa ta aukcja. Uważajcie na rozwody;) A wina takie:
jeroboam Château Lafite Rothschild 1959 $20,000/$30,000,
dwie 6-litrowe butelki Louis Roederer Cristal Millennium 1990
za flaszkę $10,000/$15,000
Bouchard Père et Fils Montrachet 1864 $4,000/$5,500
skrzynka Château Haut-Brion Blanc 1989 estimated at $10,000 to $15,000