sstar (2010-11-20) Ocena: 5 Kiedyś Marek Bieńczyk określił pewne wino jako "Yves Saint Laurent tańczący w karczmie mazura". Utrzymując się w tej retoryce, można stwierdzić, że tym razem "Yves Saint Laurent zdarł przy tym tańcu buty i wybrał się na zakupy do Louboutina". Pachnie bowiem szaleńczo. Perfumy, skóra, lakier, plastik, pasta do butów, w końcu ugotowane owoce i na koniec kapusta, żeby nawiązać do poprzedniej przygody YSL. Widać, że z beczką ktoś sporo przy tym winie majstrował. W smaku duży jak na tą kategorię cenową ekstrakt, ciut suche w posmaku, cierpkie i bardzo taniczne. Plastyk, syntetyk, suche posmaki, to na koniec odnotowałem. Ocena pięć/sześć, w kółko piątkę wziąłem. Kategoria do trzech dych, cena może i jest niższa? @Winoman/GPMW
rurale (2010-11-20) A propos YSL. W siedzibie jego fundacji w Paryżu (jego i Pierre'a Berge'a) trwa fajna wystawa. David Hockney, malarz, starszy pan (ma już dobrze ponad siedem dekad), ikona brytyjskiej awangardy, skorzystał z software'u graficznego na iPadach i iPhone'ach i namalował bardzo ładne obrazy. Zamiast tradycyjnych ram, na ścianach wiszą te urządzenia od Apple'a i na nich właśnie można je oglądać. Tytuł wystawy brzmi „Świeże kwiaty”. Malował je codziennie rano i wysyłał na komórki najbliższym przyjaciołom i znajomym. Czy to nie miłe? Budzić się rano i każdego dnia dostawać fleurs fraiches? To takie francuskie:)Wystawa potrwa do końca stycznia 2011 (stacja metra Alma Marceau). Wstęp płatny, dorośli 5, dzieci 3 euro. To niedużo. Za chwilę ulotnej przyjemności. Polecam. wino10603#22826
rurale (2010-11-20) Nie muszę dodawać, że facet który zwrócił mi uwagę że nie mogę robić zdjęć, był ubrany w garnitur, na który będzie mnie stać dopiero w następnym wcieleniu. Jak to u YSL. wino10603#22840
rurale (2010-12-16) Zabawne. W grudniowym wydaniu „Decantera” o swoim zachwycie burgundami opowiada sir Terence Conran. To taki znany designer. Przyznaje, że z Hockney'em wypili gigantyczne ilości wina i wypalili mnóstwo cygar. Koneserzy znaczy się:) wino10603#23754
rurale (2011-01-07) Hockney mnie wciąż prześladuje. Jeden z jego portretów wisi teraz w Muzeum Narodowym w Warszawie na wystawie „Gwiazdy na gwiazdkę”. Zabawny. Taki błękitny:) wino10603#24576
rurale (2011-01-19) Obrazy Hockneya można oglądać obok prac hiperrealistów na wystawie w Wiedniu. Następnie jadą do Aachen, a potem do Budapesztu, gdzie będą wystawiane w Muzeum Sztuki Współczesnej do połowy września br. Chyba pojadę:) wino10603#25081
wein-r (2011-08-23) Ocena: 5 @Rurale. Jak dam radę to wpadnę na Hockneya do Ludwig Múzeum. Zdjęć kilka zrobię oczywiście nielegalnie.
Wino nadal w formie. Pierwszy kieliszek na poziomie z GPMW. Dalej jest trudniej ale i tak da się wypić butelkę do końca. Notka Sstara aktualna. Ocena też. 1790 Ft w CBA. Nie jest najtaniej ale być nie musi. @CBA / Budapeszt
wino10603#32739
peyotl (2012-05-15) Uaa, super jest ten Hockney. Po cichu podejrzewam, że może być inkarnacją Edwarda Hoppera... wino10603#41016
peyotl (2012-05-15) Ciekawie jest śledzić ciągi skojarzeniowe - mnie przywiódł tutaj powód prosty : dodaj podobne. A jak już przywiódł, to ... skończyło sie Hopperem. wino10603#41017