Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Classic Rene Barbier 2008
Penedes DO
Hiszpania
Tempranillo 60%
Garnacha 30%
Monastrell 10%
Cena: 32
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 10640
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Rene Barbier:
Kraliner 2011 Penedes Macabeo,..

Karliner 2005 Penedes Macabeo, ..
Clos Mogador 2005 Priorat Cari&..

Clos Mogador 2004 Priorat Garn..

Vina Augusta 2004 Penedes Xarel..
Vina Augusta 2004 Penedes Xarel..
Clos Mogador 2003 Priorat Cariń..

2002 Penedes Cabernet Sauvigno..
Clos Mogador 2001 Priorat Garna..

2000 Penedes Tempranillo, Garna..
2000 Penedes Moscatel
2000 Penedes Moscatel
1999 Penedes Tempranillo, Garna..
Reserva 1997 Penedes Tempranillo..
Cosecha 1996 Penedes Cabernet Sau..
Reserva 1996 Penedes Tempranillo..
Cosecha 1996 Penedes Cabernet Sa..

peyotl (2010-11-25) Ocena: 5
Nos oborno-ślusarski. W ustach lepiej, dość charakterne, choć raczej chude. Niezły owoc, nuty przyprawowe i cierpkość dobra do jedzenia - w tym przypadku papardelle aglio-olio z gorgonzolą. @Centrum Wina/Piotr i Paweł

star (2010-11-25)
Jak się cieszę... że Cię widzę! To było moje pierwsze dobre wino. Od Rene Barbiera właśnie, zanim sprzedał nazwisko, znaczy markę, bodajże Freixenetowi? Rocznik 96 caberneta, kultowy! Przynajmniej dla mnie;) Pachnący przepięknie, gładki, przepyszny. Potem już to się nie powtórzyło. Wino kiedyś miała ANKA, teraz Centrum Wina, ceny poszybowały przy zmianie importera. To kiedyś ok. 20zł kosztowało. Inne też droższe. Potem próbowałem kiedyś powtórzyć epifanię, kupiłem jakieś podstawowe Tempranillo, porażka raczej.
wino10640#23017

peyotl (2010-11-25)
Nie mogę dopisać w nazwie producenta, bo by się wina nie spotkały: Rene Barbier to oczywiście marka należąca do Freixenet... ciekawe czy on sam ma jeszcze jakiś wpływ na produkcję tych ubogich krewnych Clos Mogador...
A na kontrze piszą o smaku "likworu", chyba źle przetłumaczyli "licorice"... To juz lepiej litworówki się napić, hej.

wino10640#23018

peyotl (2010-11-25)
Szan. P. Leśniczy podgląda w trakcie pisania... Ale to miło, że wspomnienia ewokowałem...
wino10640#23019

star (2010-11-25)
Niech już tak zostanie. Rene Barbier to rzeczywiście obecnie marka Freixeneta, tędy do jego win można trafić. Nie sądzę, aby sam Rene Barbier miał wpływ na swoją byłą markę, Clos Mogadora zaś może nadal rzeźbić po swojemu, jego zachował sobie.
wino10640#23020

star (2010-11-25)
Nikogo nie podglądałem, ot koincydencja i tyle. Stronę www mają po angielsku i katalońsku. Szacun! Bynajmniej nie za angielską wersję. Autonomia u nich silna. W zespole piłkarskim Barcelony, też na wychowanków stawiają, no chyba, że Messi;)
wino10640#23022

star (2010-11-25)
Tempranillo tak miewa, znaczy tak oborą czy zakładem ślusarskim w pewnych, tańszych wcieleniach lubi zajechać. Nie wiem, czy to charakterystyczne dla odmiany (raczej nie). Może raczej dla sposobu produkcji, może maceracja węglowa (choć to guma i banan powinna być;), może beczka, a może jakaś wada (brett?), sam nie wiem.
wino10640#23027

star (2010-11-25)
Gornonzola do czerwonego wina może nieco gorzkość potęgować. Choć tłustość z czerwonym winem ładnie w ataku się znosi, to w koncówce jednak może nieco nieprzyjemnie garbnik wystawać. Ja bym się nie odważył, jak już to sięgnąłbym po lekkie jakieś czerwone, może lekko słodkie jakieś, dla kontrastu, mołdawskiej jakieś (gruzińskie za mocne);) No może Pinot, Schiava. A najlepiej to jednak białe, Riesling z cukrem resztkowym może?
wino10640#23028

peyotl (2010-11-25)
Dzięki za porady kulinarne, wprawdzie gorgonzoli było dodane z umiarem, ale... Nabyłem jakieś rieslingi z Alzacji to next time spróbuję z nimi.
wino10640#23058