star (2010-12-05) Ocena: 7 Ciężko się nie sugerować. Spójrzcie na fotkę, z okładki książki Gererda Colleta Les Grand Crus de Bourgogne vue du ciel. Polecam... oglądanie, bo ciężko mówić o lekturze jak to fotki prosto z nieba. La Tache już inaczej wygląda, bo tą ciemniejszą połowę wykarczowali. Bo to sstare (cedzimy przez zęby;) krzaki były! Moja teoria jest, że różnica w kolorach wynika z wieku winorośli (część la Tache i la Romanee, w porównaniu z posostałą cześcią la Tache i la Grand Rue), ale oni coś mi coś o glebie mówili... może?
Wracając do winka;) Kwasowe, lekkie dość, choć ma końcówkę. Pachnie przez chwilę upojnie, egzotycznie. Później wkracze w kwiatowe, dymne nuty, mało owocowe. Pije się z wielką przyjemnością, bez większych wrażeń. Wrażenia trochę podobne do Sassicaii. Rocznik był taki, że bez kija nie podejdź. Czekać trzeba na te wina dość długo. Lepszy niż szóstka, bardziej długowieczny niż siódemka. Ocena siedem, ale może przez szacunek;) @Enoteka Polska
mm (2010-12-05) Ocena: 6 Zdaje sie, ze juz gdzies pisalem, ze to dla mnie absolutny hicior cena/jakosc z burgundii, ale nie wiem gdzie, wiec wpisuje tu byc moze ponownie. Bourgogne Hautes-Cotes de Nuits, F.Lamarche, 2002, mocne 6! Cena 55 zl. @www.la-petite-france.de
wino10682#23287
star (2011-02-15) Różne są monopole;) Np. Clos de Meixvelle w Gevrey Chambertin, bo o la Tache była już mowa:) wino10682#25981