ggreg (2010-12-13) Ocena: 6 W aromacie dominują nuty petrochemiczne, owoce cytrusowe, nieco siarki. Lekko-średnie, sprężyste, lekko perliste, delikatny cukier resztkowy, łagodna kwasowość, siarkowa woda mineralna; średnio długie. Cena promo. @Makro
deo (2010-12-15) W takiej pękatej butelce, nazwa niemożliwa do zapamiętania. Domaine le l'A, tak z pamieci, importowana przez PWW wino10742#23640
star (2010-12-15) Domaine de l'A to raczej Bordeaux. Na etykiecie A napisane, pękatości nie uświadczysz. Może coś innego? Ciekawe, bo Loara rzadko kiedy tak droga (oprócz Joly'ego czy Dagueneau). wino10742#23642
star (2010-12-15) Może Baron de L, mają coś takiego w PWW. wino10742#23644
troll (2010-12-15) Też o tym pomyślałem, bo nazwa nie do powtórzenia: Comte De Ladoucette Au Château Du Nozet. Hwehwe. wino10742#23645
deo (2010-12-15) Tak, to jest te wino. Rocznik 2000 w cenie 250 zł - 70%. wino10742#23646
star (2010-12-15) To drogie wino jest prawie sześć dych (euro) w dwóch sklepach we Włoszech wg Vinopedii, dziwne. Może warto kupić? 92 punkty WS, za 2000 i 2002, stare roczniki też ok. 90p. Może być fajne. Choć Fuisse im się z Fume myli;) wino10742#23648
deo (2010-12-15) 10-letnie białe wino przechowywane przez 5 lat w Makro jakoś mnie nie przekonało. Wolałem Pipera za niższą cenę i tokaj aszuesencia 1993 (ostatni) od nieznanego mi producenta, za to za 36 zł :-) (pani przy kasie: ten tokaj wchodzi chyba za 30 złotych netto, z watem będzie ze 36, to bardzo drogie wino jest) wino10742#23650
mikpaw (2010-12-15) Drogie, bo pewnie mała butelka półlitrowa to była. Trzeba na to spojrzeć także z perspektywy ilościowej, a nie tylko jakościowej. Co kraj, to obyczaj ;) wino10742#23652
deo (2010-12-15) Ocena: 5 "Była", dobrze powiedziane. Powiedziałbym nawet, że była to prorocza wizja, o ile nastąpiła przed godziną 21.30 :-) Udało mi się uratować około 20 ml, które zostało w szyjce, reszta się zdekantowała na podłogę. Czyli rzeczywiście drogo wyszło, 36 zyla za mały kieliszek. Sam płyn bardzo słodki, pachnie miodem, owocami i naftą, jest średnia kwasowość i nie ma wyraźnego utlenienia pomimo 17 lat. Ale to wszystko dość jednowymiarowe i potwornie słodkie. Chyba piłem lepsze tokaje, chociaż się gorzej nazywały. @Makro
wino10742#23695
mdcc (2010-12-15) A co żeś Ty temu winu zrobił? Odbijałeś korek? :-) wino10742#23696
deo (2010-12-15) Nie, upychałem do piwniczki... postawiłem na chwilę na stołku, trąciłem inną butelką i gotowe. nawiasem mówiąc strasznie kiepska butelka, bardzo nierówna grubość ścianki na całym obwodzie - tzn w jednym miejscu bardzo cienka, w innym bardzo gruba. Chyba że tek się zrobiło od leżakowania w jednej pozycji. Czy ktoś zaobserwował coś podobnego? wino10742#23697
mdcc (2010-12-15) 93 to bardzo dobry rok był w tokaju, ale jednak to jeszcze był prawie socjalizm więc butelki pewnie z dobrej, socjalistycznej huty szkła... koncepcja przesunięcia się szkła na ściankach butelki w wyniku leżakowania wydaję się być prawie pewną, prawie oczywistą... i w ogóle prawie... :-) wino10742#23698
mikpaw (2010-12-16) A może trzeba by rozpatrzyć tą sprawę w skali nie makroskopowej, a kwantowej? A gdyby tak zastanowić się i potraktować wino kwantowo, a nie klasycznie, to mogłoby całą teorię dotyczącą wina wywrócić do góry nogami (i może wyjaśnić wiele niewytłumaczalnego - np. nierówne butelkowania w Biedronce ;)) wino10742#23738
ggreg (2011-10-05) W lubelskim Makro rabat 33% przy zakupie 2 butelek od S.A. Pruma. Mają tego niebieskiego Kabinetta z 2006 i Wehlener Sonnenuhr Spatlese z 2003/2004 (z rabatem wychodzi niecałe 44 zł). Do Makro wpadł też WB, co z tego wyszło → pozegnania-lata-wina-z-makro/ wino10742#34517