mdcc (2010-12-16) Ocena: 7 Kolejny był Volnay 1976 - spodziewaliśmy się, że będzie troszkę słabszy od Pommarda i stąd taka kolejność.
Wino z ciepłego rocznika, który dał wina pełne, skoncentrowane, tłustsze czy grubsze, bardziej zmysłowe... To wino doskonale się w ten schemat wpisało. Uderzył ciepły owoc, słodki, dojrzały, lekko dżemowy, potem jednak jakby zmężniał, przestał się roztkliwiać nad gorącym latem i przeszedł w świeże nuty poziomkowo-truskawkowe. Usta powaliły pełnią, wielkością, hedonistycznym wypełnieniem. To wino można by sprzedać każdemu mówiącemu, że burgundy ciała nie mają... Taki stereotyp, że jak już jest dusza to na ciało miejsca brakuje, czy co? @101win
star (2010-12-16) Blogger Marek tak o nim pisze: Volnay Santenots 1976, z rocznika nie tak medialnego, cieplejszego miało więcej ciała i miękkości; delikatniejszy charakter Volnay ujawnił się w nim dość mocno, ale też dawały o sobie znać cechy Santenots (premier cru leżącego już w gminie Meursault; powstają tu również wina białe, oznaczane jako meursault), które zbliżają tutejsze wina do pommardów: długość, siła. Trzydziestoczteroletnie wino w świetnej formie, mucha nie siada. wino10771#23714
star (2010-12-16) Drugi raz dodane. Fuszerka meine freunde. Niech już zostanie. Będzie dubel. wino10771#23715
star (2010-12-16) Dodam więc może info od Marka Popielskiego, że: Wszystkich członków i miłośników RPB informuję iż OD STYCZNIA 2011 RUSZA AKADEMIA BURGUNDÓW – SPOTKANIA RAZ W MIESIĄCU. Będziemy tam za pomocą MISTRZA rozważać subtelności między jednym a drugim Cru i zwiedzimy Burgundie wzdłuż i wszerz. Wiem, że to złe miejsce, ale może ze względu na burgundomanię tu to jednak wstawię. Normalne miejsce na tego typu info to wątek Degustacje & Ogłoszenia, pozwolę sobie przypomnieć. wino10771#23716
star (2010-12-17) Roczniki. Niektórzy lubią wiedzieć który dobry;) Da się powiększyć (prawym przyciskiem myszki i pokaż obrazek:). wino10771#23790