star (2010-12-16) Ocena: 7 Torpeda. Ma wszystko co trzeba. Jest i owoc, jest i siła, jest i mineralność/siarka, ale bez przesady;) Więcej kwasu niż dwa lata wcześniej (chodzi o rocznik!). Kupiłem sobie flaszkę do domu, niech to posłuży za rekomendację. W Caves Bossetti ok. 20E, po zniżce (degupromo;) ok. 17E. @Cave Bossetti, Paris, degustation
star (2011-09-24) Ocena: 6 Po bialych burgundach jako odtrutkę sobie Starlet Rieslinga zażyczyła, no to dostała. Biodynamo. Gęstawe, burgundzkie;-) Ale kwas jest, wszystko się kupy (ups, sorry za biodynamiczny slang;-) trzyma, aż miło. Nie jest to jednak prosty kwasior, więcej w nim się dzieje, długości aż takiej może nie ma, ale jest co (jak na Rieslinga porzuć). Ocena 6-7, więc dla odmiany szóstkę postawię. Stylistycznie bardziej zdecydowane, niż rocznik 2006, który trochę po cukrze się rozłaził, ale może bogatszy nieco był, barokowy znaczy, tu styl ciężko dookreślić - trochę baroku i trochę gotyku.
Ortega Anselmanna z Pfalz nas wczoraj zupełnie rozanieliła, 1995 rocznik, z Gorgonzolą z Biedry wybornie, będzie chyba 8:-)
A Cote Rotie na fotce zupełnie nie barbarzyńskie, nic z tych rzeczy, delikatesik jak mawiają piłkarze;-) @Cave Bossetti, Paris