star (2011-01-07) Ocena: 6 Jeżynowe, gładkie i dość oczywiste. Niezłe taniny. Fermentacja jabłkowo/mlekowa, indukowana szczepionymi bakteriami (drożdżami?). Bez szaptalizacji. Naprawdę dobre, warte zakupu, nie tylko jako ciekawostka. Nie wiem gdzie dostępne? Raz na kilka lat takie wino (ogólnie dobre, czerwone, polskie) może się przydarzyć. Wg Marcina Płochockiego i ciężko się z nim nie zgodzić. Rocznik 2009 jednak był świetny, w 2010 będzie dużo ciężej. PS. Płochoccy już tylko na Podkarpaciu uprawiają winorośl, druga winnica już leży ułogiem.
mikpaw (2011-01-07) Druga była zdaje się w świętokrzyskim (okolice Sandomierza chyba). Wiadomo co się stało, czy to wina Wisły i powodzi? W sumie szkoda, bo z rodzinnego domu w wakacje mógłbym się wybrać odwiedzić, to w sumie niedaleko. wino10920#24566
star (2011-01-07) Nie byli chyba w stanie dwóch miejsc zwyczajnie obrobić, bo zawodowo pracują poza winem (jak Wojtek Bońkowski od niedawna;), a na Podkarpaciu mieli większą winnicę, a dojeżdżać do obydwu musieli. Coś wiem o życiu w rozjazdach;) Łatwo nie jest. wino10920#24570
wein-r (2011-01-08) Ocena: 5 Rondo 2009 z Daromina ma 11,5 - 12% alk. Tak moje usta mówią ;), Marcin potwierdza. Nota z Bzika: Cytrusy, świąteczne klimaty, igliwie i kupa owocu (dobrego!), ciało. Dobry wysoki kwas, lekkość w ustach, ale garbnikowa klamra spina wino w końcówce. Dobre, czyste, bez fanfar, czyste jak przysłowiowa "łza". Bez szaptalizacji (!). Jest równowaga. Do picia wolę dokonania Basi, Marcina i Piotrka w kolorze białym. Czerwień mniej mnie zajmuje, ale jakość mówi sama za siebie. 5+. Chapeau bas! wino10920#24617
star (2011-01-08) Powinieneś w policji pracować z tym swoim alkometrem;) Dopisuję więc alko. A Państwo Płochoccy wwww swoją mają, warto odwiedzić! Cała ekipa. @WinnicaPlochockich.pl
wino10920#24620
wesoly (2011-01-09) Star, odłogiem leży winnica na Podkarpaciu. Uprawiają i wyrabiają wina z winnicy w Darominie koło Sandomierza. Co do win mają zacne :) wino10920#24656
star (2011-01-09) Dzięki za sprostowanie. Zawsze mi się mylą. Znaczy jaki region mam wpisać? Małopolska? MPW? Czyli teraz są sąsiadami Kasi Niemyjskiej z Winnicy Pańska Góra są, czy nadal błądzę? wino10920#24663
star (2011-11-03) Wojtek pisze o polskich klasykach, czyli o winach Płochockich (m.in. tym Rondzie) oraz Jaworka, w tekście Polskie Klasyki. Próbował je w Alewino na ul. (chyba przy ulicy, no ale to jest jednak stolica, tam różne dziwne rzeczy się dzieją;-) Mokotowskiej 48. wino10920#35501
star (2011-11-08) Megazasłużona nagroda za zasługi dla polskiego wina dla Wojciecha Włodarczyka z Winnicy Pańska Góra - wg Wojtka Bońkowskiego. Ja oprócz tego, że bardzo Kasię Niemyjską Włodarczyk, pierwszą sekretarz Magazynu Wino bardzo lubię, a nad tym, że szpaki im wcięły sporą część zbiorów zwyczajnie ubolewam, to jednak nie rozumiem do końca tej nagrody. Słyszałem, że najlepsze terroir nad Wisłą, nie wiem zbyt wiele o lobby w parlamencie czy senacie win polskich, co pewno Wojciech Włodarczyk ma na sumieniu. Ale jednak po kolei bym dawał nagrody tym co wchodzą na rynek: Jaworek, Płochoccy, w końcu Adoria, tylko Zbrodzicom bym nie dawał. Może Pałac Mierzęcin, Winnica Węgrów może... bo wchodzą, a medal na EnoExpo skosili. Nie wiem. Może się jednak mylę, bo jak pisałem zasług Wojciecha Włodarczyka nie znam, pewno jutro poznam to się info podzielę. wino10920#35734
star (2012-04-23) Sławek próbuje wina Płochockich, nowy rocznik - 2011. Sibemus jak landrynka, muszkatowa, dobra komercja, z odmian: sibera, traminer i węgierskiej odmiana cserszegi fűszeres, dla odmiany, ekstrakt i słodycz. Dobry kierunek, będzie się podobało:-) Półwytrawne Rose z odmiany maréchal foch. W końcu Zweigelt, co Geltus się zowie, bo nazwę wino ma posiadać, rozwijający typowe dla szczepu aromaty czereśniowe, wiśniowe, korzenne. Giętkie, owocowe, lekkie wino. Relacja na WI, polskie primeury się zowie. Foto. Cserszegi Fűszeres Hungaricumborszalon.hu. wino10920#40334