star (2011-01-09) Ocena: 7 Jazzy wine for jazzy people;) Happy, happy people! Wibrujący, czysty owoc jak w dobrym Lambrusco. Z daleka od przesady przyciężkiego, musującego Shiraza od d'Arenberga z Australii.W Dolinie Franschhoek, gdzie znajduje się posiadłość/winiarnia Solms Delta ostatnio widziano słonia, jak oddalał się niespiesznie w 1850 roku. W 2010 roku do doliny przyjechali Polacy:) Właśnie dzięki nim mogłem spróbować to wino. Mają pomysł, aby teraz gazować już każde czerwone wino;) To niezły pomysł:) @Solms-Delta
gosia (2011-01-11)
@Sstar- i jak w dobrym jazzie ważne jest przesunięcie akcentów :))
tutaj- smakowych
w muzyce- ten puls ciągły, co synkopą się nazywa :)) wino10932#24765
yasunari (2012-10-12) Chciałem sie pochwalić ze tez zaczałem sprowadzać wina. Własnie mi dostarczono karton tego musującego z RPA. Bardzo ciezko znalezc mi cos fajnego do picia ale to z SolmsDelta mi jakoś podeszlo juz pierwsza butelka wypita. Kosztuje tutaj (w Szwajcarii) troche drozej niz w Afryce ale ciagle warto.
fajne bylo to 2, napewno by wam sie spodobalo. Wielka hala pełna pijaków (degustatorow).
Co prawda juz tam nie mieszkam i nie chce wcale wracać. Ale promowac region wciaz moge.
Moze wartoby bylo otworzyć wątek win szwajcarskich? A gdybyscie znali jakies godne polecenie to sie tez polecam.
Jak na razie to co testowalismy to nie nadawalo sie nawet do opisywania - wiekszosc spuscilismy w zlewie.
Cos co ostatnio bylo warte wypici to chyba bylo wino z mrówką - Formiga czy cos takiego ale to juz chyba za duzo czasu uplynelo zeby o tym pisac. wino10932#44665