star (2011-01-25) Ocena: 7 Podobno klasyczne, dobre, choć nic szczególnego. Nie polecono mi tego wina u kawisty, więc wziąłem to drugie;) Chłopaki kiedyś narzekali na cieniznę rocznika 2002, które do nas Spol przywiózł. Mi tam cienizna nie przeszkadzała, przynajmniej w VdP od Ogierów, kwasiorze jakich mało. Rocznik 2007 dobry, ale w ChdP. Na CT dają 90 plus, nie będziemy gorsi. @Cave Bossetti
star (2011-01-25) Cote Rotie la Barbarine podobno medialne. Gangloff je rzeźbi. Slightly astringent piszą tam. Z sektorów: Tupin, Mollard i Combard. Szkoda, że nie la Landonne;) Mouline i Turque, też mogłoby być jak u Guigala;) Z Alzacji przyjechał Yves sobie, podobny raczej do gwiazdy rocka (ktoś fotkę podrzuci może?). Wine Spectator chyba lubi rocka;) Poniżej 91 punktów nie zszedł! 93 maks, w ciepłych rocznikach, w piątkach. Parker chyba woli jazz;) wino11018#25361
star (2011-01-25) Siódemka też na 93 punkty WS, choć JM kojarzy się z Jay Millerem, od Parkera. Oprócz la Barbarine (nazwa nie obiecuje żadnych pieszczot;), robią też la Sereine Noire (ładnie, miękko brzmi, klon Syrah co się zowie Serine użyto). Tu porównują zaś składniki z Cote Blonde i Combard (pewno Cote Brune?). Yves zakochał się w Matyldzie, dlatego osiedlił się nad Rodanem. Na koniec fotka, a w linku także etykieta la Serine Noire, też fajna! wino11018#25362
star (2011-01-25) Yves Gangloff we własnej osobie (chyba lubi niebieski kolor), ciekawe jak wygląda Matylda? wino11018#25363