star (2011-02-23) Ocena: 5 Rurale w poprzednim roczniku cudów w butelce nie znalazł, ale za to natrafił na
bombonierkę;) Miał rację chłopak. Tak smakują czekoladki. Gładkie i słodkawe w ataku, znaczy w poczatkowej fazie smaku. Ale czekoladki to tak nie pachną... wrróć, śmierdzą znaczy. Jedzie brettem, brudem i stajenką. Może się z czasem przewietrzy? Za aromat dałbym czwórkę, no ale wina się przecież pija, a nie wącha;) A smakowo to mimo pewnej anonimowości, poprawność w każdym calu. Polak go za kołnierz nie wyleje. Na francuskie, kwasiorowate, cienkie Pinoty nie musi przy nim narzekać. Za smak sześć z plusem. W sumie piątka. PS. Cenę strzelam. @Vinoteka13/Likus
mikpaw (2011-02-23) Cena prawie dobra. Oficjalnie ciut drożej, około pięć złotych. Do tego jest jeszcze we wrocławskim Likusie rocznik 2007, jakby ktoś chciał porównać. ;) wino11174#26219
mikpaw (2011-03-05) Ocena: 5 Zapach słaby. Ale nieźle smakuje. Cierpkie owoce i trochę słodyczy. Generalnie jestem na tak (5+). wino11174#26586
star (2011-03-17) Ocena: 5 Na wernisażu mi się przytrafiło. To w odróżnieniu od Pepestrino Felsiny nie jest wino bankietowe, choć kwaśne nie jest. Pachnie... no właśnie nie pachnie, a śmierdzi. Jakaś wioska (brett) w zapachu, a także, niestety to samo wyłazi w posmaku. Do tego lakierowe jakieś nuty, typowe dla Pinota, beczki? Nieważne. W smaku jest lepiej, lekko i świeżo, ale nie nazbyt kwaśnie, choć z gorzkawym posmakiem. Daje radę, ale czy goście Pana Kuźniaka dali sobie z nim radę? Wątpię. A może, w końcu twarzy nie wykrzywia, a kto by tam wino wąchał? wino11174#27105
star (2011-03-17) Fotka ale czy prosto? wino11174#27106
futrzak (2011-05-26) Ocena: 5 Dobre było, ale tylko na 5. wino11174#29775