7 Deadly Zins Michael & David Phillips Vineyards 2007 Lodi AVA USA Zinfandel Cena: 80 Alk: 14,50% Kolor: cz Nr 11411 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
star (2011-04-02) Ocena: 6 Zinfandel to dziwne wino, zwykle sporo słodyczy i alkoholu (rekordowe 18
procent u Turleya! jak opowiadał Winoman, który je pił kiedyś), nie wiem, czy dlatego, że dojrzewa wcześniej jak Merlot czy to taka odmiana po prostu? Obiekt skojarzeń w stylu It's not a sin to drink a zin, tym razem poszli w cięższy kaliber, bo Seven Deadly Zins, no i wymieniają na etykiecie. To takie amerykańskie. Choć niektórzy udają, że robią Bordeaux i dla odmiany tak swoje wina etykietują. Poprzedni rocznik tego wina zadziwił wszystkich. W ciemno podany udawał
europejczyka. Przy tym też pojawiły się głosy, że to nie jest taki typowy full throttle Zin, ciała ma dużo mniej niż np. do kupienia w Pl Ravenswood (DobreWino, JakPragneWina). Ale jednak to była, jak dla mnie, spora awantura, w porównaniu z elegancją poprzedniego rocznika (o wyższym alkoholu, ale i większej dojrzałości gron pewno, może bliższemu do cielistego Ravenswooda, choć z europejskim rdzeniem, bez słodyczy, bo cukier poszedł w alkohol). Czekolada, gorzka czekolada, goździki, dwieście procent cukru w cukrze, ale to już nie wiem czy o tym winie. Piżmowo/piniowe, gorzkie w posmaku. Alkohol wychodzi wg Sstarlet, za ciepłe. No i znowu może to moja wina, że źle wino podałem, ech... Ocena sześć/pięć, ale naciągam do góry, jak to ostatnio mam w zwyczaju. PS. Nie sposób nie wspomnieć w kontekście tego wina filmu Seven! Oglądaliście?
mkonwicki (2011-04-02) Ocena: 4 Film świetny, wino już nie. Po prostu zupełnie mi nie smakowało. Alkohol straszny, wanilia, chemia, owoc jakiś karykaturalny, całość kompletnie dziwaczna ze skręceniem na coś niepijalnego. wino11411#27635
star (2011-04-02) Gwoli uścislenia dorzucam ocenę pięć, bo przecież się łamałem;) A jako, że film Seven Finchera (to chyba ten od Podziemnego Kręgu, czy Kręgu po prostu) lepszy to bonusowo trailer.
wino11411#27638
Wampiro (2011-04-03) Ocena: 5 Tak, aby nie powtarzać, napiszę z próby drugiego dnia, a właściwie 4 dnia po. Owoc wciąż wyczuwalny, nadal żywe. Niezbyt typowe jak na standardowe ziny z US, czyli raczej lekkie niż ciężkie, przekoncentrowane, przebeczkowane. Ale słodycz w końcówce nienaturalna, bukiet jakiś taki przaśny, komercyjny. Owoc świeży ale mało atrakcyjny, chemiczny. Sądzę, że w degustacji w ciemno nie zyskałoby aplauzu. wino11411#27661
star (2012-02-18) Tradycja dobierania filmu do wina to stara tradycja, przynajmniej na SstarWines jak widać. Na młodych portalach wszystko jest nowością: http://winicjatywa.pl/2012/02/17/prestiz-porto/ Prestiżu nie oglądałem, porto piłem i owszem, to w końcu coś jakby słodki Zin. W sumie ciekawe czemu nie robią Porto-Like-Wine z Zinfandela? Może dlatego, że sam Zin już częstokroć smakuje jak Porto? A i alkoholem jak u Turleya częstokroć dochodzi do magicznych 20%. Bez wzmacniania. wino11411#38428
fiflaczek (2012-10-03) Seven deadly zins - uwielbiam to wino, takie słodziaśne.