Bela Fekete 2004 Somlo Węgry Harslevelu Cena: 48 Alk: % Kolor: b Nr 11519 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
star (2011-04-20) Ocena: 7 W ciemno próbowane. Może być za stare, gorzkie i kwasowe. Staruszek w końcu to. Tyle lęków WeineRa, co je przyniósł, a jak było? Wyraziste się okazało. Ocena sześć/siedem. Śladowe ilości orzechów. Stare kadzie dębowe, stare drewno. Cieliste. Do bogracza mogło by być. Bardziej utlenione, ale kierunek słuszny. PS. Nie podano go do owoców morza i krewetek, ani do kuchni tajskiej, a szkoda;)
star (2011-04-20) Istvan Szepsy dobrze wypowiadał się o szomlońskich winach i porducentach. O Tornaiu, że wraca do formy (znaczy, że spadek kiedyś był). O Fekete z szacunkiem. wino11519#28178
wein-r (2011-04-21) Ocena: 7 Alk. 13%. Warto poczekać chwilę, a najlepiej kilka godzin. Czyli dekantować. Temperatura też ma swoje do dodania. Rozwojowe, w ustach słodkawo - słonawe (Somlo!), kwaśne i gładkie, skórki owoców (tlen), superowoc: cytryna, morela, pomarańcza, mandarynka. Potem piernik, mięso przypalone na grillu, przyprawy. Długaśne. Super emocjonujące. Ale czy wielkie? Na pewno nie. Mimo to 7. Może lepiej 6+. A za sstare to ono nie było. wino11519#28205
wein-r (2011-04-21) Piękna fota może jutro. wino11519#28208
pawel (2011-04-21) Polecam Juhfarka od Fekete - Harslvelu 2004 nie pokazuje potencjalu tego producenta. Tydzien temu pilem 1993 harslevelu fekete i bylo duzo ciekawsze. Jednak Juhfark przebija wszystko (najlepiej 2005;)) wino11519#28209
star (2011-04-21) Dersu Uzala Kurosawy poleca autor blogu Wino i Kino (pierwszy raz trafiłem, zajrzyjcie tam koniecznie!) do ocenionego na (7/10) Juhfarka 2006 od Bela Fekete, Somló, Węgry (czy ciągle brak importera?) pisząc:
Niemodne, na swój sposób oldskulowe. Dalekie od nowoczesnych wibrujących kwasowością i zielonymi aromatami win nowoczesnych. Za to tchnie dojrzałością i statecznością. Klasyczne somlońskie nuty - pełno mineralności, aromatów gliny, słomy, orzechów, soli i jodu(?) oraz "wytrawnej" nuty miodu. Gęsty i wyrazisty. Dobry dowód na to, że winom z Somló trzeba pozwolić poleżeć, rozwinąć się. Jest korzenne, pieprzne i długie. Nie ma oglądania sie na mody. Jest i styl i charakter. Choć zapewne nie jest to wino dla wszystkich...
wino11519#28210
star (2011-04-21) Ależ beznadzejny ten blog... Wino i kino... W sumie powinienem chyba zacząć pisać kolejne, podobne blogi - Wino i Prawo Administarcyjne, Wino i Egzamin na Kartę Pływacką, Wino i Góralska Muzyka, Wino i Niemieckie Chóry Kościelne... W sumie to chyba by się dało te blogi jakoś prowadzić. To jednak plany na później. Na razie ciągnę filmowo-winowo-erotyczne fantazje. Tak zaczyna przytoczony wyżej wpis o Juhfarku Fekete i Dersu Uzala Kurosawy wpis na blogu. I już go lubię:) Odrobina samokrytyki i autoironii bezcenna. W sumie też myślałem
momentami o SstarLeaks, SstarNews, SstarBeers, SstarMustards;)
wino11519#28211
star (2012-09-02) Somlo z Badacsony widać znakomicie. Jak widać. Aut. Wein-r. wino11519#43586