star (2011-06-29) Ocena: 7 Tym razem idac za glosem ludu (MKonwicki odgrywa(l) role ludu, polecajac rocznikowa cave od Jaumes Serra) zamowilismy rocznikowa Cave polecana lokalnie i warto bylo. Delikatna i owocowa, lepsza od slabych szampanow.
Moze jablkowa, w aromacie, choc nie wulgarna przeciez.
Smakowala kazdemu, mimo, ze Brut Nature, to kwasem nie przygniatala, garbnika tez malo. Ocena jak rocznik, siodemka.
@Canota Restaurante, Barcelona
star (2011-07-05) Juve y Camps to chyba najpowszechniej występujący producent, choć stosunkowo mały, polecany we wszystkich knajpach i supermarketach, nawet w El Corte Ingles. Ciężko się oprzeć. wino11899#31055
star (2011-10-18) Jeśli dziś wtorek, to winny i czas na Cavę. Ta ponoć też jest dostępna w Polsce. Maciek Gontarz z Viniculture tak napisał o dostępnośći Juve i Camps w Polsce: Gugle twierdzi że jest, ale co to "konrad pacek & synowie" to aż się boję pomyśleć :D Może warto poszukać? Jak nie Konrada Packa, to może jego synów? wino11899#34910
mikpaw (2011-10-18) Konrad Pacek i synowie, to prawie jak Marek Kondrat i syn ;) A na serio, to zdaje się są to inaczej nazywane "Wielkie Wina" z siedzibą w Poznaniu. Dzidek pisał o nich w wątku poznańskim. Niezły wybór win z Włoch, ale ceny spore. Oczywiście korzystają z pierwszego przykazania polskiej myśli marketingowej, czyli okazjonalne rabaty 25%. Dawno temu zdarzyło mi się kupić tam podstawowe wina z sycylijskiej Planety (aktualne roczniki były wbrew temu co sugerował Deo;)). wino11899#34914
mm (2011-10-18) Kiedys myslalem sobie - powazna nazwa firmy, podobala mi sie. Jednak jak sie dowiedzialem, ze Pan Konrad to mlody czlek, a Jego Synowie to sie bawia w piaskownicy chyba jeszcze, to juz mam mniejszy respekt:-). wino11899#34916
star (2011-10-18) To w co się bawić? Jaka Cava na dziś? W końcu Winny Wtorek. Może być dostępna we Wrocławiu;-) Wina i Specjały coś mają fajnego? Biedra? Winarium? wino11899#34920
mikpaw (2011-10-18) Jak Cava we Wrocławiu to tylko Sumarroca Reserve z Almy ;) A MArwin polecał mi jakieś Castellblanch z CW w okolicach 60pln - też niezłe podobno. wino11899#34927
mikpaw (2011-10-18) A zapomniałem odpowiedzieć: WiS miały kiedyś Cava Palau z Domu Wina - też smaczne, ale chyba ostatnio piłeś? ;) wino11899#34928
star (2011-10-18) Dobry pomysł. Może tamto dopiszę, czuję, że je we wtorek piliśmy;-) Chyba, że to jest to właśnie: http://www.sstarwines.pl/wino10857 wino11899#34932
mikpaw (2011-10-18) Chyba to samo, jeśli idzie o Semi-Seco. Na imprezie DW był jeszcze Brut. wino11899#34936
star (2011-10-18) To dopisz może tego Bruta? Ja go nie próbowałem, ale fotkę mogę jakąś dosztukować jakbyś nie miał, wrzuć więc śmiało bez fotki. wino11899#34938
mikpaw (2011-10-18) Nie ma o czym pisać. Cavy używałem do "przepłukiwania" gardła między garbnikowymi, beczkowymi czerwonymi "hiszpanami" (jak kiedyś mi Deo radził) ;) wino11899#34958
star (2011-10-22) Wujek Matt w podróży do Barcelony, o czym pisze na blogu. W Barcelonie jak my miał okazję spróbować tą Cavę - Juve y Camps 2007, Reserva de la Familia, dość powszechnie występująca, wg mnie jednak z najlepszych Cav (lepsza chyba niż szardonejowa Millesime od tego samego producenta) i tak ją opisał: Ostatnim katalońskim winem musującym, jakie mieliśmy okazję wypić w Barcelonie, było Juve y Camps Reserva De La Familia 2007 (14,20€ za butelkę). To wino również przypadło naszym niewybrednym gustom. Mi podobał się w tym winie posmak grzybów - szlachetnych prawdziwków, choć zapewne to zasługa zwykłych drożdży. wino11899#35056
star (2012-02-08) Ocena: 6 To musi być genus loci. Urok miejsca, towarzystwa, Barcelona po prostu nas zaczarowała. Niemożliwe, żeby wino aż tak się zmieniło. A może ja się zmieniłem, kto wie? No chyba, że uwzględnimy nie małą tak znowu produkcję tego wina, co tłumaczyć może ruską ruletkę. Tym razem piekarnicze nieco w aromacie, a w smaku chudo i surowo, jest jakiś pozór elegancji, ale to dość proste wino musujące jednak. Smaczne nawet, ale nie aż tak jak w Barcelonie, choć tam aż dwie butelki wypiliśmy (nie solo i nie na raz;-). Tym razem w mroźny zimowy dzień już aż tak nam nie smakowało i nie jest to bynajmniej tylko moja ocena. Do kupienia w łódzkim Pinocie, za stówkę, dobra cena! To, że kapturek jakiś sparciały i w rękach leciał chyba bez znaczenia. Dziś powtórka, może będzie lepiej?
Druga sytuacja z inną flaszką tego wina. Znajomy przywiózł z Barcelony i co? Porażka. Mówi, że bez porównania do tego jak tam z morską bryzą i miejskim smogiem nam ono smakowało. Strasznie zniszczona Barcelona ponoć przez turystów, na łeb na szyję, leci także poziom knajp ponoć, jak w Paryżu, choć ciężko w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fakt, że w przewodniku Michelina, Hiszpania (jako całość) przoduje, a w szczególności Katalonia trzyma się mocno.
Przychylam się do tego, co GP powiedział, że tym razem Brut Nature pokazało swoje mniej sympatyczne oblicze i ciężko to zrozumieć po co to robią. Nie wiem czy ta fotka już była, dorzucam. @Pinot
wino11899#38115
sstar (2012-02-09) Ocena: 6 Gdy chłopaki o chudych i rachitycznych nóżkach dywagują wino13063#38121 , ja o zimnych chciałbym zagaić:-) Do tego musu jak znalazł, vinaigrette zupełnie niepotrzebne, do Modeny jeździć nie trzeba, ani tym bardziej na Kanary ;-) Może ta Cava powietrza potrzebowała po prostu, odetchnąć pełną piersią, śmiało? Dużo lepiej teraz, po lekkim odgazowaniu. Mocna szóstka, o siódemce też można myśleć. @Pinot