Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
1840 H. Lun 2009
Weinberg Dolomiten IGT
Włochy
Rosenmuskateller
Cena: 70
Alk: 11,50%
Kolor: cz
Nr 11941
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od H. Lun:
Sandbichler, Riserva 2005 Alto ..

star (2011-07-08) Ocena: 5
Trzecie Moscato Rosa na naszym portalu: http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Moscato+Rosa&inc=lookup.php Nadal aż tak mnie nie przekonuje. Nos winogronowy, muszkatowy, może liczi nawet, w ustach zaś różane aromaty jak w kwiaciarni albo perfumerii, męczące i duszne. Mało kwasu, jest słodycz i dość dużo goryczki, podobnie jak w winie różowym. MikPaw podsumował je, że to sok jabłkowo-aroniowy i ta aroniowa goryczka/cierpkość rzeczywiście w posmaku. Sstarlet chyba jakieś wiśnie wspomniała, ale może się mylę, róże potwierdziła. Zagadka: co oznacza 12 + 2 % na etykiecie? PS. Drugie wino od H. Luna i znowu poprawnie, choć bez uniesień. Wino kupione w sklepie pod nasypem kolejowym (podobno flaszki rotują na tyle szybko, że drgania nie szkodzą; faktem jest, że na mus od Borgogno co się zasadzałem już nie mam szansy, bo znikł z półek): http://www.winogrono.com.pl/ ale w sieci akurat tego wina nie widać, pod nasypem na Bogusławskiego zaś na nas czeka. Co do ceny mogę się ciut mylić, kilka złotych może? @Winogrono/MG Casa di Vino, Wrocław

mkonwicki (2011-07-08)
Ja kiedyś zastanawiałem się nad kupienie takiego Różanego Muszkata: http://www.jungilecker.pl/karta_wina/387 chciałem go nawet zabrać do Bzika jako niemieckiego nie-rieslinga, ale się rozmyśliłem. Nie wiem czy dobrze zrobiłem czy źle, ale jakoś nie mam przekonania do tego pytapu win, zwłaszcza, że ten tani nie jest.
wino11941#31202

mikpaw (2011-07-08) Ocena: 5
Pewno jest to dobrze zrobione wino, pytanie tylko, cytując tutejszego klasyka, po co? Sporo słodyczy z dawką goryczy, zupełnie bez kwasu. Wrażenia chyba podobne do Martini Rosso, o ile dobrze kojarzę. Nie rozumiem. 5-
wino11941#31213

star (2011-07-08)
Podobno grappa niezła z Moscato Rosa wychodzi: wino8441#11284 ale z drugiej strony GP gdzieś nauczał (pewno na jakiejś górze;-), że to tak ma być i już. Deo z kolei poliglota rozwodził się... nad pojęciem rosa: po pierwsze mało który wyraz zawsze oznacza to samo. "rosa" to po łacinie (i
zapewne w kilku europejskich językach) "róża", a po polsku skroplona para
wodna, rodzaj opadu atmosferycznego. W winnym nazewnictwie nie spotkałem się z
określeniem "rosa", a jedynie "rose", oznaczajacym we wszystkich znanych mi
przypadkach wino różowe. "Rose" po francusku oznacza to samo co "rosato" po
włosku, czyli "różowe"; dla odróżnienia czerwone to "rouge", "rosso" lub "rojo"
(po kastylijsku chyba)
, na Forum Wino to było: czy_rosa_ZAWSZE_oznacza_wino_rozowe_ MM dodał, że Haas takowe robie http://www.franz-haas.com/ cyt.: Winko moscato rosa schweizer to niewatpliwie wino czerwone, ale o posmaku rozy :-) (mialem oczywiscie na mysli konfiture z platkow rozy:-)). Widzialem tez w Lombardii, ze niektorzy producenci uprawiaja to grono, np
Triacca.

Szukam dalej tego co GP pisał w temacie Moscato Rosa.

wino11941#31214

star (2011-07-08)
GP woli wino niż grappę, przynajmniej z Moscato Rosa jak widać w wątku o grappie.
wino11941#31215

star (2011-07-08)
Jeszcze jeden fajny wątek z Forum Wino tym razem Moscato Rosa i Kerner polecane przez WillyCoyote'a.
wino11941#31216

star (2011-07-09)
Piękny kolor, różany;-)
wino11941#31234