potjie (2011-07-18) Ocena: 6 Langarm osadników zawsze zaczyna cię dopadać już po pierwszym kieliszku tego intensywnego, mocnego wina. Wino jak wino, pięknie by również smakowało do bigosu, lecz w kraju pełnym sprzeczności możemy polecić ten wytrawny trunek do takich tutejszych zdobyczy jak suszone mocno zaprawione kolendrą mięso wołowe lub popularne kudowe (Tragelaphus strepsiceros). Można także spróbować do sera lecz nie tutejszego, lecz takiego pochodzącego z przemytu. Gdy czworonóg wraz ze swoim celnikiem obwąchiwali nasze bagaże, przypuszczałem, że w poszukiwaniu używek. Jakie było moje zdziwienie, gdy celnik zapytał o nieświadomie przemycany przez nas ser.
Pomimo że produkt ciężko dostać w supermarkecie (jak i dobry ser), to cena bardzo dostępna. Można je nabyć u producenta już za 55 randow (ok. 20 złotych).
Dużo alkoholu i nieheblowanej deski pokrywa silny owoc.
Polecam
star (2011-07-19) Witamy Cię Potjie na naszym portalu, zapraszam do przedstawienia się w wątku: http://www.sstarwines.pl/Moje_pierwsze_wino Mi też wina z Solms Delta się podobały, co widać po odnośnikach poniżej. Fajna świeżość, brak przerośniętych ambicji i nie męczenie win nadmiernie długo w dębie, kombinacja, która nie tak często zdarza się w winach z RPA. wino11998#31480