marwin (2020-11-05)
A mi udało się kupić 2016 PN. Mimo ciut mniejszego alkoholu, jest bardziej obecny niż w 2018.
Poza tym czas "spoważnił" starszy rocznik. W smaku więcej w nim korzenności i ziemistości, wiśniowego owocu i trochę mięsistości. Struktura zupełnie inna, lepsza, niż w 2018, ale te zmiany kładę bardziej na karb minionego czasu. Pije się to, jak dobrego, podstawowego burgunda. Tylko 2, 3 razy taniej. Moja butelka, a właściwie dwie ostatnie znalezione w Bydgoszczy za 22 zety.
wino12059#531062

star (2020-11-07)
Wrażenia podobne. Młodsze jest młodsze i tyle. Lepszy 2016, z 2018 można chwilę poczekać. Dokupię kolejny 2018, wszak pierwszej potrzeby produkt więc Rossmann otwarty.
wino12059#531063

star (2020-11-07)
Kupiłem ostatnią butelkę 2018 pn. Ziemiste, z nutą słodyczy i gazu. Smaczne.
wino12059#531065

star (2020-11-08)
Te wina tak dobre, że już wypite. Ten pn taki ziemisty tym razem. Bardziej ziemia niż owoc.
wino12059#531066

marwin (2020-11-09)
Myślę, Star, że oba roczniki są dobre, tylko na tym etapie inaczej. Postaram się znaleźć 2018r. i wsadzić na niższą półkę, żeby nie kusiło, ale do gęsi chyba bym wziął albo jeden, albo drugi w zależności od tego, jak przygotuję gąskę.
wino12059#531067

star (2020-11-09)
Ja już zgarnąłem z półki wszystkie. 2016 znikł po recenzji;-) A 2018 kupiłem obydwa. Teraz będę kupował i pił Weiss no i Grau. Zostało kilka. Takie wino de la Casa. Dziś w Żabce wybierając między Chardonnay z Chile i Prosecco z Włoch, wybrałem to drugie i git.
wino12059#531068