Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Domaine Henri Gouges 2003
Nuits-Saint-Georges AOC
Francja
Pinot Noir
Alk: %
Kolor: cz
Nr 12070
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Domaine Henri Gouges:
2015 Bourgogne Pinot Noir

La Perriere Premier Cru 2014 N..

2007 Nuits-Saint-Georges Pino..

les Pruliers, Premier Cru 2006..

Clos des Porrets St-Georges, P..

les Vaucrains, Premier Cru 199..

star (2011-08-05) Ocena: 6
Bardzom ciekaw tego wina, a dokładniej to wrażeń forumowiczów z jego degustacji. Kupił pewno Rurale w Lavinii, bym sobie pomyślał, gdyby nie to, że Clos de Gat z Izraela pojawiło się na liście. Wracając do Gouges, to wina zwykle dość tradycyjne, długowieczne, no ale tu mamy dojrzalszy 2003, niezły w Burugundii, choć słabszy na ogół niż 1999, 2002. Polecał go mi Marek Bieńczyk, więc kupiłem i się nie zawiodłem. Ziemia się nie trzęsię, ale to dobrze zrobione, poważne, nie soczkowe burgundy. Tego nie znam, no ale zaraz pewno się dowiem. Dam szóstkę, bo jednak, to zwykłe ciemne od Świętego Jerzego jest, a nie żadne PC, czyli Premier Cru. Zobaczymy jak Wam smakowało. No i rocznik jednak mniej klasyczny. Choć to może było jego atutem, bo dojrzalszy i wcześniej do picia się nadał.

rurale (2011-08-05)
Z tym Gouges to też mam kłopot. Chociaż próbowałem dopiero dwóch win:) Najpierw to nieco bardziej wypasione z 96, teraz ten 03 (sam trzymam w swojej ziemiance 07). To podobno wielkie wina. Wbiłem sobie to do głowy i jak na razie konsternacja, może nie goni, bo to nie to tempo, ale zastępuje kolejną konsternację. Ja nie potrafię się przede wszystkim przebić przez tą ścianę garbników. Rozorały mi gardło w pionach i poziomach i to wrażenie najbardziej zdominowało mój odbiór tego wina. Trzeba mu oczywiście oddać to że owoc fajny, że skóra, że mineralne, że intensywne... Jednak od bezgranicznego zachwytu jestem daleki. Pamiętam, że Winerschowi bardzo się podobało. Podnosił głos nawet, ale co mówił to nie pamiętam:)
wino12070#31991

cerretalto (2011-08-05)
Winersch rozpoznał dokładnie skąd to wino jest. Ja byłem go bardzo ciekaw i koniecznie chciałem je wypić z kimś o innym podejściu. A to dlatego, że zachwycony flagowym Gougesem na http://www.collegiumvini.pl/main2.php?r=cv&p=130 (który był dla mnie jeszcze za młody) próbowałem później dwóch innych butelek i zawsze było wielkie rozczarowanie. Po tej butelce i reakcjach winerscha i rurale widzę, że pewnie pijałem Gougesa zdecydowanie za wcześnie. Ale z tą jest już prawie dobrze - lekkie mięsko szybko się ulotniło i moje podniebienie wciąż uwielbiające garbniki, zwłaszcza szlachetne i w towarzystwie świetnego owocu stwierdziło, że jeszcze rok-dwa i może będzie pełna równowaga, zwłaszcza że z czasem pojawiły mi się elementy aksamitności, tak oczekiwane przeze mnie przy burgundach. No ale burgundy to kapryśna materia, rocznik był podobno niezły, ale gorący więc to mięsko może niestety wychylić się z czasem dużo bardziej.

wino12070#31999