sfursat (2011-08-17) Ocena: 6 Myślałem i myślałem nad okazją żeby go wypić. Nadszedł długi weekend i nie wiedząc czemu spakowałem go do kartonu i wywiozłem pod białoruską granicę. Wypiłem go ze szklanki, wcześniej wbijając korek do środka. Tak więc moje obserwacje mogą być nie do końca rzetelne.
Wino lśniące, ciemne; nos potężny, czerwona porzeczka, borówka, kakao, trochę cynamonu. Usta bardzo eleganckie, długie; niska kwasowość; wyraźne świerze czarne jagody. Doskonale wtopiony alkohol. Ocena 6, choć z kieliszka byłoby pewnie 7. @Brix65/Wine Corner
star (2011-08-18) Nowozelandzkie Pinoty fajne mogą być, Rurale mnie częstował jakimś od Borella (WineExpress) i też był bardzo w porzo. Alto Adyżańskie też smaczne bywają, ale jednak tylko przy kilku burgundach (wcale nawet nie tak drogich) przeżyłem zachwyt niemy i zapamiętałem je na dłużej. Bourgogne Maison Dieu '99 Potela, potem dwa burgundy od Montille'a, wszystkie za świetny owoc i smaczność niesłychaną. O DRC wspominał nie będę aby nie drażnić, ale nie wszystkie były aż tak znowu smaczne. wino12146#32506
star (2011-10-22) Wojtek Bońkowski próbował wina Schuberta w AleWino.pl. Relacja na blogu w artykule Kwintet Schuberta. Pisze o siatkach na ptaki, jakby w Pańskiej Górze o tym pomyśleli, to pewno zbiory mieliby lepsze, u Jaworka z ptakami od dawna walczą i jakoś chyba dają radę. Pomysłów jest dość sporo. wino12146#35058
star (2011-10-23) Przemyślenia Marka Popielskiego dotyczące Burgundów (wiem, wiem, że trochę nie na temat, no ale Pinot to Pinot;-): Myślę że faktycznie rocznik 2009 dla czerwonych Burgundów jest
b.dobry a być może będzie znakomity . Ceny z kosmosu, warto robić
zakupy win podstawowych i z mniej prestiżowych apelacji Marsanay ,
Santenay czy Fixin -" najniższe wina " na bardzo wysokim poziomie ,
nieraz na najlepszym w histori wielu winnic .
Myślę że potwierdziła to degustacja podstawowych Bourgogne 2009 .
.2010 dla czerwonych ponoć na poziomie zbliżonym do 2009 ale myślę że
to za wcześnie by jednoznacznie to stwierdzić .
Chyba najlepszy w dekadzie dla białych Burgundów rocznik 2008 .
Bardzo ciekawy 2008 dla czerwonych , b.dobre ceny a najlepsze wina
bardzo dobre , to chyba najlepszy stosunek ceny do jakości dla win
wysokiej klasy .
2007 dla czerwonych ogromne zróżnicowanie , najbardziej prestiżowe
wina trochę niżej 2008 .
Jezeli jeszcze można kupić gdzieś czerwone z 2006 to warto ale ceny
wyższe niż w 2008 . Wywołane przez pytanie (nie moje): Jak sie Pan zapatruje na jakosc 2010? Jest sens robic zapasy (przy obecnym gigantycznym wzroscie cen Bordeaux, raptem burgundy staly sie wcale nie takie drogie...) wino12146#35067
star (2012-12-06) Niektóre wina od Brix65 dostępne są w warszawskim sklepie AleWino.pl. wino12146#45667
star (2012-12-06) A co do rocznika 2009 w Burgundii to będę miał okazję 10 XII się przekonać jak wypadł na najwyższej półce. Po średnich 2006 i 2008, spóźnieniu na dobry 2005 i ominięciu dojrzałego wcześniej i lekkiego ponoć 2007, wreszcie trafiła mi się gratka:-) wino12146#45668