Aragosta Cantina Santa Maria La Palma 2008 Vermentino di Sardegna Włochy Vermentino Cena: 86 Alk: 12% Kolor: b Nr 12228 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Cantina Santa Maria La..:
reuptake (2011-09-01) Ocena: 5 O winie nie ma co się rozpisywać. Dobre vermentino było (dwa lata temu). Teraz jest przeciętne.
star (2011-09-01) Niejaki Tymeks sygnalizował już w wątku wrocławskim obecność Aragosty:
tymeks (2010-03-20)
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś korzystał ze sklepu www.waszewino.pl. Jeśli tak to proszę o opinie i jakieś sugestie co do zakupów. wino2733#16104
sstar&let (2010-03-20)
Dla mnie producenci dość anonimowi. Vermentino z Sardynii bym kupił. A gdzie jest Pilawska (odniesieniem niech będzie rzeka, rzecz jasna;). wino2733#16111
tymeks (2010-03-21)
Ta Sardynia też mnie zainteresowała. Zresztą niedawno w jednym z lokali warszawskich piłem Aragosta Vermentino. Dzisiaj zamówiłem. Czekam na dostawę. Zobaczymy. wino2733#16129
Z kolei Temi przestrzegał:
temi (2011-07-07)
@reuptake&@star("Może (Santa Maria la) Palma by mi odbiła i bym Vermentino wziął (ale nie wezmę, bo to pewno fałszywa promocja jest, Wojtek przestrzegał, a ja się słucham jak dziecko;-)" I słusznie przestrzegał i słusznie słuchasz. Reuptake, nie idź dalej tą drogą, chyba że chcesz wygrać konkurs na Frajera Roku. Padasz ofiarą paskarzy: ARAGOSTA VERMENTINO DI SARDEGNA DOC 2008, banalne wino codzienne z ulubionej ostatnio wyspy Imić Chrzczonowicza, pół roku temu w Wiedniu u Spara (= www.weinwelt.at) w ramach promocji po 4 ojro hulało, a i teraz jak widzę w necie ledwie 5,5 ojro. wino11022#31177
wino12228#33081
star (2011-09-01) Reputake, ale co się stało? Upiłeś się po drodze tą Aragostą gdzieś w bramie i przez to nie doszedłeś do Bzika Kulinarnego? Na Montrachety jej w takim razie nie zabieraj;-) wino12228#33082
reuptake (2011-09-01) @star: szkoda gadać, wkurzyłem się, bo okazało się, ze to ostatni dzień, kiedy mogę to wino odebrać z poczty, więc polazłem, nastałem się w kolejce, byłem spóźniony do Bzika... ciężki dzień miałem, a to była ta kropla, która przelała czarę. Aragosty nie przyniosę, jedną podarowałem, drugą wypiłem. wino12228#33098
star (2011-09-01) A to w krawacie byłeś na tej poczcie? wino12228#33101
reuptake (2011-09-01) Miałem się awanturować? wino12228#33103
star (2011-09-02) A to WaszeWino to też niezłe numery wycina jak piszesz na Enomenie: Kurier owszem, przyszedł i dostarczył… inne wina. Jakieś chardonnay i dwie butelki innego vermentino, na dodatek frizzante. Zadzwoniłem do sklepu, odebrała niemiła pani i ku mojemu zdziwieniu oświadczyła, że to normalna praktyka. Że jak wino jest niedostępne, przysyłają „podobne” (do czego podobne było to Chardonnay, nie mam pojęcia). I że są to i tak wina droższe niż te, które zamawiałem. Sprawdziłem, policzyłem: nieprawda, były tańsze. I że oddzwoni za pół godziny, z jakąś propozycją załatwienia sprawy. Nie oddzwoniła. Ciąg dalszy tej wzruszającej historii na linkowanym przez Reuptake Enomenie. wino12228#33105
reuptake (2011-09-02) Dlatego jak wyciągnąłem ze skrzynki awizo, z ostatecznym terminem odbioru 19.08, to poszedłem na pocztę zamiast do Bzika, bo inaczej musiałbym z opryskliwością właścicielki mieć ponowny kontakt... wino12228#33109