rurale (2011-09-07) Ocena: 6 To jest riesling, a nie dupa:) I wbrew nazwie miejsca pochodzenia pozbawione nut aptecznych. Przyznam, że ja w trzymanie prostych kabinetów nie bardzo wierzę. Nie wiem co może dobrego się wydarzyć z upływem czasu w tych miłych, choć przecież niezbyt skomplikowanych winach. Poza utratą świeżości, rzecz jasna. Z cru, goldkapsel, czy innymi wypasami (szczególnie słodkimi) to inna historia. @Enoteka Polska
star (2011-09-07) Rurale pije do deo (2011-09-06) Riesling, który nie przetrzyma 2 lat? To dupa, a nie riesling! :-)wino12253#33291 A może do niego raczej przepija, że weselnym żargonem się posłużę. A dupa to jest w kabarecie Moralnego Niepokoju, znaczy nie ma już d... wróć - Pakosińskiej i to jest dupa! Jak pisze w Wysokich Obcasach Panowie ręką nagle zjeżdżają na tyłek... Jandę by się bał tknąć, ale taką miłą chichotkę z kabaretu - czemu nie. Fajny wywiad, fajna babka, szkoda, że się je przygodna z kabaretem skończyła. No ale teraz będzie tańczyła jako gwiazda (z ang. star;-). Kiedyś mię smutek naszedł, że Kabaret Potem zakończył działalność, teraz jakoś podobnie:-) wino12262#33318
rurale (2011-09-07) Co prawda, kiedyś Egon zrobił dla nas kabinetta w 1990 w Scharzhofberger i był świetny. I to na pewno nie była dupa. Nie miałem żadnych wątpliwości:) wino12262#33337
star (2011-09-07) Klawo jak cholera http://www.sstarwines.pl/wino11776 , no nie Egon? Jedyne co może się stać, to że trochę siary zniknie, ale czy rzeczywiście tylko kilka lat wystarczy, wątpię. Jednak wydaje mi się, że z bardziej owocowym GruVe może być trochę mniej sensowne czekanie, z Rieslingiem może mieć to więlszy sens. Ale jaki? Ostatnio próbowaliśmy kilka austriackich w tym Knoll i F.X. Pichler z 2010 i po prostu już były świetne, na dziś. wino12262#33339
deo (2011-09-07) Wszelkie uogólnienia są do dupy. Także to, że Rieslinga trzeba trzymać przynajmniej 2 lata :-) Ja po prostu spróbowałem dość dużo młodych rieslingów i stwierdziłem, że one są jakieś niepoukładane przeważnie (choć zdarzają się wśród nich pyszne), i to niezależnie od klasy winiarza, ceny, kategorii itp. Każdy Riesling próbowany po jakimś czasie okazywał się lepszy. Zmiana polegała na utracie wrażenia słodkości (jeśli było), pojawieniu się nut naftowych i ogólnym wrażeniu większej harmonii. Nie pamiętam, żeby w którymś Rieslingu w ciągu 5 lat pojawiło się zmęczenie. Owszem, niektóre mogły wydawać się mniej świeże, ale i tak więcej zyskiwały niż traciły. W przypadku Smaragdów, alzackich GC czy mozelskich Spaetlese Trocken konieczność umiarkowanego co najmniej starzenia jest chyba oczywista. Co do win niższych klas - uważam, że do 5 lat zawsze warto. Ostatnio otworzyłem kabinetta od Studert-Pruma z 2007. Pycha. Warto było trzymać te 3 lata :-) wino12262#33344
temi (2011-09-07) @deo "W przypadku Smaragdów, alzackich GC czy mozelskich Spaetlese Trocken konieczność umiarkowanego co najmniej starzenia jest chyba oczywista."
Mam wrażenie że w przypadku kamptalskich Goebelsburgów też. wino12262#33345
star (2013-06-05) Spróbowałem. Szukałem. Nie znalazłem. Odwiedziłem Rossmana, Tesco i Biedronkę, zapomniałem o Samowarze z ofertą M&P, czyli Mirosława Pawliny. Znalazłem jakiś Palatynat, jakiś LiebFrauMilch, jakiś noname Riesling, ale nic z nad Mozeli w Skierniewicach. A taki zadano temat na wczorajszy Winny Wtorek. Może na następny mi się uda, bo na razie dupa. wino12262#47936
star (2013-08-22) Rajd Niemiec nad Mozelą (pralinka) szansą Kubicy. Rozłożony na aż cztery dni Rajd Niemiec zaczyna się od bardzo wąskich serpentyn wokół winiarni w Dolinie Mozeli. Jadący duża prędkością kierowcy z jednej strony zobaczą wysoki kamienny mur, z drugiej skarpę porośniętą winoroślami. wino12262#48416