dzidek (2011-09-14) Ocena: 5 Nie pilem wczesniej Gulfiego za mlodu. Ten na poczatku jedzie lakierem, ale nie potrafie powiedziec ktorym konkretnie. Astringent. Potem lepiej. I na szczescie w starciu z golonka w zastepstwie wodki zalicza kompletna porazke, to jednak nie Cepparello. Czyli jest szansa, ze za rok-dwa wyjdzie na ludzi... tj. wino :-)
Kilkuletnie Nerojbleo jednak jakby z troche innej bajki.
PS. Ktos wie, gdzie teraz idzie kupic niepeklowana golonke? Ta peklowana jest tak slona, ze az niejadalna.
@Superiore
star (2011-09-15) Gulfi w Polsce obecny jest chyba dzięki Salute, czyż nie tak? wino12314#33737
dzidek (2011-09-15) Wczesniej tez w Enotece Tre Bicchieri wino12314#33742