star (2011-09-21) Ocena: 7 Kolejna po 2005 Amiota flaszka ze słonecznego rocznika nam się trafiła i to czuć! Bardziej to niż Meursault, o którym Bettane pisze, że mineralne bywa. Jest chyba nawet taka woda co się zwie Perrier? Mineralna;-) wino4025#29615 A nasze klo jak tam się ma? Cieliste i niskokwasowe. Nawet smaczne. Płaskie nieco i tłuste. Goryczka zostaje, ale pali. Wg Starlet niedobre i płaskie. Mi smakowało, ale może się zasugerowałem nazwą, ocenę 6-7 odnotowałem - pewno z tej sensualnej płycizny na głębię wyobraźni wypłynąłem, w morze braku logiki i spójności oceny z opisem. Obym nie utonął! Cenę zgaduje, miejsca zakupu nie znam, może ktoś podpowie. Ciekaw jestem opinii innych osób, które je próbowały, nawet bardzo. @101win
star (2011-09-21) Kolejne klo. Premier Cru. Chyba też monopol, bo jakoś nikt inny się nie przyznaje, niektórzy tylko mówią, że są obok (Clos du dessus des Marconnets). Więcej nt http://www.sstarwines.pl/wino12338 wino12350#33971
star (2011-09-21) Kolejny monopol z klo w nazwie: En Caillerets 1erCru Clos des 60 Ouvrees la Pousse d'Or 2000
Volnay - http://www.sstarwines.pl/wino9279 wino12350#33973
star (2011-09-21) Kolejne aż się boję na polski tłumaczyć Clos des Ducs, ale co mi tam, pewno by tu chodziło o klo kaczek. Tego na SW jeszcze nie mamy. wino12350#33974
deo (2011-09-21) W tym temacie mogę podpowiedzieć tylko: Hans Klos. Żaden francuski ani niemiecki Clos mu nie podskoczy, nikt go nie zatrzyma. Wody w sam raz :-) wino12350#33976
star (2011-09-21) Dopisałem miejsce zakupu oraz cenę. W 101win w promo 216zł, przecenione o 50% z 432zł, choć ceny (jak rozumiem europejskie) powyżej 300zł. Promo oczywiście fałszywa;-) Wino ponoć oceniono na 18 pkt w przewodniku Bettane&Desseave, a producent wyóźniony ** w tymże przewodniku, wg importera. Na Snooth tak piszą: The history and terroir of the "Clos des Perrieres" sets it apart from all the other Premier Crus. The owners (Michel Bardet and the other grandchildren of Albert Grivault) still drink great bottles that date back to the 1800s. Fajnie mają chłopaki, pozazdrościć. Można też zajrzeć na Wine Searcher. wino12350#33978
star (2011-09-21) Rocznik 2003 wydaje się być słabszy od linkowanego w WS 2001, tylko 89 punktów w USA, przy 18/20 Bettane'a dziwne nieco. A ceny startują od 130zł, średnia to 246zł, sami zobaczcie. wino12350#33980
star (2011-09-21) Spoza Dzidkowej (Wiki) listy jeszcze jeden monopol i klo jako żywo: Gelin Clos de Meixvelle, piłem nawet. Na Akademii Burgunda mają być dwa Clos Prieur jedno Bas bez 1er Cru od Josepha Roty, a drugie normalne (górne) od Drouhin-Laroze. wino12350#33996
star (2011-09-22) O mineralności tego wina nie tylko Bettane, ale i chłopaki z RVF, o 2009: La mineralite de ce vin ressort de nez, elle tend ensuite la bouche et lui confere une grande persistance. Ciekawe co piszą? Może Temi przetłumaczy? wino12350#34044
Niewidzialny Lektor (2011-09-22) "Mineralność tego wina zaznacza się już w nosie, wyścieła usta i jest odpowiedzialna za jego długi posmak" wino12350#34048
rurale (2011-09-22) Jak se usta wyścielesz...:) wino12350#34050
star (2011-09-23) Wojtek o promocji w 101win pisze na blogu w notce 101win zmienia formułę o tytule "Z góry upatrzone pozycje". Wspomina też SW w kontekście: W dodatku, jak o tym pisano na Sstarwines.pl, przed okresem promocji ceny na www.101win.pl sztucznie pompowano w górę, by udzieliwszy hojnie wyglądającego rabatu, wcelować nimi niewiele poniżej codziennego ich stanu. Jako konsument przestałem się w tym łapać i spasowałem. Doszło do gorszącej sytuacji, w której taki Riesling Kabinett od Selbach-Oster kosztował „oficjalnie” w 101win.pl 79 zł, gdy ja kupowałem go w winnicy (z normalnego cennika, z VAT) po 8,60€. To już był standard winoteki azjatyckiej, a nie europejskiej. Ja wątku tego o "pompowaniu" nie znalazłem (może ktoś pomoże? Temi może?), pamiętam tylko, że pytałem Marka Popielskiego o to na czacie. Rozumiem, że przyjętym przez Wojtka zwyczajem poprosi o wyjaśnienie Marka Popielskiego, jak w przypadku Roberta Mielżyńskiego i opublikuje to w oddzielnej blognotce. Chyba, że się mylę. A propos ruchów cenowych przypomnę może dwa wątki: http://www.sstarwines.pl/wino4303 i http://www.sstarwines.pl/wino10592 o których nie omieszkałem przy okazji przypomnieć Wojtkowi.
Co do obserwacji: Marże polskich sklepów winiarskich są zbyt wysokie, bo sprzedaż jest wciąż za niska. Lecz sprzedaż jest wciąż za niska, bo marże są zbyt wysokie. Do dobrego tonu należy chwalenie się w towarzystwie, że wino kupuje się w Dreźnie albo Wiedniu. to dziwi mnie nieco wymaganie od innych aby nie kupowali we Wiedniu, czy w Dreźnie (sam byłem tam i kupowałem), gdy samemu jak sam przyznał na blogu 50% wartości win otrzymuje gratis. Przecież to jeszcze większe "psucie rynku". Niestety Andrzej Daszkiewicz podobnie wymagał, aby nie kupować taniej, o płytach CD snując alegorie, ale tam chyba o biedną Biedronkę chyba chodziło. Dodam, że ze swojej strony większość win kupuję w Polsce i tą metodę promuję, nawet przez konkursy jak Wino sierpnia, uwzględniające jedynie wina dostępne w Polsce, ale nikomu nie śmiałbym zabraniać kupowania win zagranicą jak ma na to sposobność. Powiązanie też rynku z osobami, które o winie mówią, to wg mnie też kanał. Rynek kształtują Ci co wino piją, a nie o nim gadają.