dzidek (2011-09-23) Ocena: 4 Po otwarciu atak potwora - smrod, gorycz i pyl, jak tania chilijska "riserva". Choc beczki to nie widzialo, moze wiory. Po przewietrzeniu i schlodzeniu lepiej, troche owocu, ale pusto ze az czuc alkohol, mimo raptem 12,5%.
Nasi uczeni na to: Klasyk tych stron. Solidne wina na wszystkich poziomach cenowych. Czerwone Rupicolo za 6 euro to hit na skale krajowa.
Ke? Jakos nie moge sie przekonac do win z Apulii mimo wielu podejsc. Sa wyjatki, jak Sine Die z Azienda Monaci, ale to jednak Aglianico i troche inna polka cenowa.
Ktos pil cos dobrego z Apulii?
Star, moze by dodac do "kraj->region", bo trudno nawet cos zaszukac w bazie, a troche tych win jest. @Superiore
dzidek (2011-09-23) Kontra
wino12369#34100
star (2011-09-24) Na razie prowizorycznie Puglia. No i odesłać należy do lektury obowiązkowej, czyli nieśmiertelnego tekstu Rurale. Monty też o Metaforze drogi pisał w kontekście Puglii i chyba ma stronach MW, bodajże Wojtek Bońkowski, może ktoś podrzuci linkę? wino12369#34103
gp (2011-09-24) Właściwie to mogę uczciwie polecić wszytko od Cefalicchio. Wprawdzie to najbardziej absurdalna wersja biodynamiki spod znaku hochsztaplerów z Demeter, ale całe szczęście wina nie są popsute jak w wypadku większości oszustów biodynamicznych. Tutaj było o jednym z ich win. wino12369#34116
dzidek (2011-09-25) Dzieki za namiary rozne. Tekst Rurale swietny, czytalem kiedys. Coz, na miejscu pewnie smakuje lepiej. Opis Fatalone mnie akurat nie zacheca :-) Cefalicchio sprobuje. wino12369#34139
star (2012-05-10) Piluna z Castello Monaci w wersji Primitivo okazałą się zaskakująco... złożona z hedonistycznym rysem z wyraźnie indywidualnym charakterem (w odróżnieniu od niewyraźnie indywidualnego;-), a w nosie (ja tego nei mam, ma Krzysztof Dobryłko) atakują intensywne aromaty kwitnących pomarańczy i słodkich czereśni. Konstatacja jest taka, że najłatwiej kupić to wino, bo do pomarańczowych gajów daleko i pora nie ta? Co do słodkich czereśni, to o dojrzałe chodzi, bo większość przecież niedojrzałymi się zajada... głupstwo;-) Do tej Pory KD zwykle pisał dość prostym i przystępnym językiem, a tu sobie trochę odleciał na WI. wino12369#40847
star (2012-05-10) Wyszło jak zwykle, Panowie się niepotrzebnie czepiają, a wg Marka Bieńczyka, notka jego kolegii jest jasna i zrozumiała. Czepiają się drzewek owocowych, które jakieś inne rosną w ich okolicy, a nie pomarańczowe:-) wino12369#40849