mkonwicki (2011-10-01) Ocena: 6 Jaworek-kwasiorek ;). Kwaśny, ale dla mnie ok. Rieslingowy nawet, dobry kwaśny Riesling. Mi smakował, żonie trochę mniej. Ja lubię takie wina. Mogłoby to wino mniej kosztować, ale o tym już było tyle razy. @101win
star (2011-10-02) Próbowałeś może 2008? To był benchmark. Kwasu oczywiście;-) Nam smakował, ale przeciętnego Polaka ścinał z nóg;-) 2009 pewno lepiej, bo to niezły rocznik. Ciekawi mnie porównanie tego 2010 z 2008, o ile pamiętasz? Ja niestety troche wysiadłem z polskiego pociągu z winem, za droga zabawa. Poczekam na normalizację. Oczywiście ciągle jestem ciekaw jak się rozwijają, ale nie chcę tego testować własnym, spłukanym nieco portfelem. Już wolę poszaleć w Biedronce, czy Tesco, gdzie ostatnio w ramach przygotowań do kolejnego Winnego Wtorku (temat Sangiovese, ale off the beaten trail) zakupiłem za 9,99zł Chianti DOCG od Pietramura, z centralą w Montalcino;-) wino12415#34333
mkonwicki (2011-10-02) Nie próbowałem wcześniejszych roczników, więc nie wiem czy ten jest kwaśniejszy czy przeciwnie. Dobre wino, ale chyba lepsze do jedzenia niż solo. wino12415#34334
willycoyote (2011-10-02) drogi sstarze,
cytuje "zakupiłem za 9,99zł Chianti DOCG od Pietramura, z centralą w Montalcino".
Czy jestes pewny o nazwie Pietramura? Czy to nie to na zdjeciu?
W tym przypadku byloby Pietremura, czyli zupelnie inna rzecz (ewentualnie rozmawiamy o nim mailem)
wino12415#34335
star (2011-10-02) Oczywiście Willy Kojocie masz rację - Pietremura z tajemniczym dopiskiem srl, dokładnie jak na zdjęciu. Mam od razu je wylać do zlewu? A co to jest Pietramura? wino12415#34340
star (2011-10-02) Dość niski alkohol u tego Jaworka, ciekawe czy to pomysł na to aby trochę cukru zostawić nieprzefermentowanego i uzyskać zbawienną równowagę? wino12415#34341
willycoyote (2011-10-02) Do zlewu?
Nie.
Czemu?
Kupie takze tanie wina w Lidlu (juz pisalem moje opinie do ulubionego Michalka a tez jego Chianti nie doradzilbym - on wie - ale reszta jest OK za te ceny...) czy w Biedronce a nie wstydze sie. Nie wszyscy moga kupic codziennie Sassicaie czy Barolo...
Pije regularnie przy obiedzie i kolacji, czyli wiem, ze tanie wina od poniedzialku do piatku, lepsze w sobote, najlepsze w niedziele oraz przy swietach. Tak jestem przyzwyczajony. Kazdy ma swoje granice portfelu. Wybieram jednak te znane przeze mnie lub doswiadczonego kolege. Zawsze czytam 10 razy etykiety i kontraetykiety, adres producenta, nazwe wina, jestem bardzo podejrzliwy.
Do zlewu bylo tylko niektorych, naprawde obrzydliwe wina, m. in. Barolo 1964 cascina Zoccolaio, kiedys nalezala do Scanavino a dzisiaj do f.lli Martini ale i jest jeszcze do sprzedazy...
Kupilem takze jakis Igristoje (lubie tez to litewskie czy rossijskie wino (za ok. 12 czy 14 PLN) w ofercie za 5 PLN ale i nie pisze tutaj ani czyja jest ani kto go sprzeda ani gdzie w koncu trafylo. Po co? Rozmawiamy o winie, prawda?
wino12415#34345
gp (2011-10-02) HORROR VACUI? wino12415#34353
star (2011-10-03) Jak nie Ewa Wieleżyńska o osobowości psychastenistycznej, to GP o horror vacui. Aż spradziłem co oni piszą:-) Przytoczę: Horror vacui (z łac. lęk przed pustką)[1]
– w fizyce, historyczny pogląd, oparty na wywodach starożytnych filozofów greckich zwłaszcza Arystotelesa polegający na stwierdzeniu, że osiągnięcie próżni nie jest możliwe, gdyż przyroda w sposób naturalny i fundamentalny temu przeciwdziała,
– tendencja w sztuce przejawiająca się w tworzeniu dekoracji zapełniających całą powierzchnię obiektu, bez pozostawiania pustego tła., spotykana w sztuce wielu kultur, np. u Celtów, Indian czy w sztuce islamu i baroku (w przeciwieństwie do tzw. amor vacui, tj. umiłowania pustej przestrzeni, obecnego m.in. w sztuce rokoka). Nadal nie rozumiem co GP miał na myśli:-( wino12415#34361
deo (2011-10-03) Pewnie to, że wino trafiło do - przepraszam za kolokwializm - kibla :-) wino12415#34366
willykojote (2011-10-03) deo....
pomylka w twoim tekscie: uzywales slowo "wino"...
Oprocz tego, przypomnij sobie, ze umywalka w kuchnii jest zawsze blizsza do miejsca otwarcia i dekantacji jakiejs butelki... wino12415#34369
willycoyote (2011-10-03) Nie willykojote (jestesmy w temcie kaleczenia, prawda?) ale willycoyote, dokladnie Wile E. Coyote wino12415#34370
star (2011-10-03) A może GP chodziło o problem z wytwarzaniem próżni wbrew naturze? wino12415#34374