sstar&let (2004-12-19) Ocena: 8 Kupione od winomana. On z kolei nabył od Cecile Bergasse z Vinariusa. Stąd też dobra cena - prawie hurtowa. Aromaty owocowe (jeżyny, maliny) przechodzą w czarne oliwki, pieprz i przyprawy (tymianek). Łatwo wchodzi:-). Pewno dzięki sporej kwasowości. Smak oliwek po grecku można też wyczuć w ustach. Pojawiają się też nuty beczkowe ( karmel, migdały) oraz lotne (bodajże eukaliptus).
star (2013-05-06) Kiedyś mi te wina się bardzo podobały jak widać. A obecnie Alain Graillot jak informuje w tekście Zero konkurencji (już myślałem, że to o WI mowa;-) (pralinka) Izabela Kamińska pomaga w posiadłości Orto di Venezia, skąd fotka. O pomoc w prowadzeniu winorośli i winifikacji zwrócił się do guru z Doliny Rodanu – Allaina Graillota. A w 2006 roku wypuścił pierwsze kilka tysięcy butelek tego niezwykłego wina. W Wenecji dawno nie byłem, ale kiedyś z dziesięć razy odwiedziłem to miasto, przy okazji stacjonowania w Trieście. Niezmiennie warto je odwiedzić rano, jak każde turystyczne miasto, gdy wenecjanie spieszą do pracy, a turyści snują się po mieście jak duchy. wino1247#47624