star (2011-10-16) Ocena: 7 Elegancja Francja. Gładziudkie, przyjemniaste, przynajmniej w porównaniu z gwałtownym nieco Cuvee. Mieszanka bordoska jak za dawnych czasów, z malbekiem, tylko ten sziraz się przyplątał zupełnie bez sensu. Bardzo mi się spodobało, na 6-7, najbardziej z czerwonych od Thorna-Clarke'a, choć to cicha jest opowieść, mało degustacyjna. Rejestry lekko-półśrednie. Fajna etykieta, pozytywistyczna, praca u podstaw te sprawy, stylistyka podobna do jednego amerykańskiego Pinota, od Kena Wrighta. @Dom Wina
mikpaw (2011-10-16) Ocena: 7 Zgadzam się w pełni. Super wino - chyba najlepsze z czerwonych na degustacji Domu Wina. Czuć moc, a lekko się pije. 7 jak nic. wino12490#34832
mikpaw (2011-10-16) Ja zanotowałem sobie 15%, ale mogę się mylić. wino12490#34833
star (2011-10-16) Śmiesznie piszą na stronie Domu Wina - Sklep-Wina, gdyż odmiany podają najpierw takie: cabernet sauvignon, malbec, merlot, a potem o małej wredocie w notce nawijają: Kolor ciemnoczerwonego atramentu. Aromaty fiołkowe pochodzące od petit verdot, poza tym śliwki, czarna porzeczka i dojrzałe wiśnie z nutami cedru w tle. Wino dość mocno zbudowane, dojrzałe taniny można wręcz przeżuwać. W charakterze Thorn Clarke Shotfire Quartage jest lekko pikantne z przyjemną czekoladowo-jogurtową końcówką. Przypominają zamorskie wysokie oceny: „Wine Spectator”: 91 pkt, James Halliday: 94 pkt, Robert Parker: 90–93 pkt i słusznie! Od Petit Verdota to na pewno kolor, od Malbeka też zresztą trochę zassało, obie odmiany starobordoskie, tylko Shiraz sroce wypadł spod ogona. wino12490#34835
star (2011-10-16) No frills wine, u nich je tak opisują: At a time when the government was paying growers to pull vines in an attempt to curtail the oversupply, David Clarke was working against trend, testing soils and buying land (under car headlights to avoid local farmer suspicion) with the intention of establishing the best Barossa vineyards. Thorn-Clarke Quartage is a complex yet seamless elixer, Cabernet Sauvignon and Franc provide wonderful upfront berry fruit characters, the Malbec and Petit Verdot contribute great depth of flavour and intensity, while the Merlot creates suppleness.
Nawet jak miało 15%, to czuć było jakby było 13%, alkohol przy schłodzeniu (zimno było w Muzeum Włókiennictwa) zupełnie nie wadził.
wino12490#34836
mikpaw (2011-10-16) Toż napisałem, że nie wadził. ;) wino12490#34840
star (2011-10-16) Ale ja nie napisałem;-) wino12490#34842