willycoyote (2011-10-19)
Cru z Gaji juz nie ma, bylo. Nasz Angelo, "le roi", "monsù", "giove tonante" wytwarza dzisiaj Barbaresco wlasnie ze wszystkich jego winnic od kilku lat. Rozdzielic produkcje wg cru u Gaji nie mialoby dzisiaj sensu, poniewaz wynikaloby wyslac za malo butelek dla za duzo klientow a dla niektorych niestety brakowaloby. Mlode barbaresco Gaji mozna ocenic w poziomie 7 ale z wiekiem beda na pewno 8+ tak jak wszystkie najlepsze cru innych winiarzy, w tym Cantina Produttori. Ciekawe beda, wg kolegow Carlo Macchi i Luciano Pignataro, niektore z 2008, 14 z 74 sprobowanych (Gaji nie bylo): http://www.lucianopignataro.it/a/barbaresco-2008-le-migliori-14-bottiglie-secondo-garantito-igp/31553/
Natomiast, tak jak juz wszyczy Wy wiecie, to ich gust: jabym nie otwieral barbaresco sprzed 9 czy 10 lat a ocenyl... po 15 czy 20. Nie jestem amerikaninem, tuskanczykiem czy neapolitanczykiem a szanuje kriterium prababci, dziadka, wujka o barolo, barbaresco, gattinara, ghemme, boca, lessona z odmiany nebbiolo w Piemoncie. Nie wpluje wina podczas degustacji, czyli 10 do 12 win dla mnie jest juz granica w jednym dniu: oceniam wino tak jak przecietny klient, czily pije go, z umiarem ale pije, nie wpluje. Wplucie oraz wielka ilosc probek nie jest mi przyjemne, cos waznejszego (w winie) kradnie...

wino12503#34978

marek (2011-10-20)
@willycoyote
pytanie do Ciebie, co sądzisz o Prunotto Barbaresco Bric Turot 1998 ?
Mam okazje kupić za 35 euro, polecasz?
wino12503#35012

willycoyote (2011-10-21)
Kupilem to wino w Polsce od importera chyba w 2003, kosztowalo wowczas duzo mniej, lezy w domowej piwnicy i czeka spokojne na wesele mojego syna, ktory teraz ma 14 lat. Problem z tymi winami dlugoletnymi stanowi zawsze na to: czy jestes pewny, ze to wino bylo bardzo dobrze przechowywane prez 13 lat? Prosto od producenta kupilbym na pewno, gdyby mialbym jeszcze tyle Euro (we Wloszech zwykly mlody robotnik ma codziennie taka pensje - w Polsce sadze, ze otrzymuje 4 do 6 razy mniej). Trzeba kupic wina w momencie, ze pojawiaja sie na rynku, kiedy kosztuja jeszcze malo, inaczej to ryzyko, chyba warte ale nie pewne. Prosze adnotowac jakkolwiek te roczniki (mozna powiekszyc tablice):
www.lavinium.com/carta_annate_barbaresco
wino12503#35036

star (2011-10-21)
A kto w 2003 miał u nas to Barbaresco? Kto ma dzisiaj? Ja pamiętam tylko, że ostatnio w Almie pojawiły się wina od Produttori del Barbaresco.
wino12503#35037

willycoyote (2011-10-21)
Sstarze, odpowiadalem na pytanie marka (poniewaz pisales do mnie e-mail z prosba o odpowiedz) i odnosilem sie do Barbaresco Prunotto, ktore juz mial w Polsce, kolo Warszawy, importera, jeden z najwiekszych jeszcze dzis. Tez bylo Gaja w Polsce. Gdzie sie schowales wtedy?
wino12503#35047

star (2011-10-21)
Sorry, nie zauważyłem, że zwekslowaliśmy na Prunotto. Rzeczywiście wina Prunotto i Gaja miało i ma (Prunotto chyba nadal? Gaję na pewno) Centrum Wina. Co do Prunotto to z sentymentem wspominam zwykłe Barolo (z 1997), dojrzałe i dobre do picia, które piliśmy wchodząc wtedy (w 2003?) do Unii, u Myśliwca.
wino12503#35050

star (2014-11-06)
No to już wiem, że Armando Piazzo nie wypadł sroce spod ogona - 18E w Neustadt w Zittau.
wino12503#51378