star (2011-10-21) Ocena: 6 Zamaszysty, porządny Pinot, czuć, że to porządne Gevrey, a nie jakieś wolne... żarty. Ocena sześć plus/siedem. Dość długie i poważne. Beczka is there. PS. Nie znam miejsca, ani ceny zakupu, alkohol też sam wypoziomowałem. @101win
mdcc (2011-10-21) Ocena: 6 Mi się spodobał, w stylu "chudy ale byk". Zakup kontrolowany w kraju pochodzenia. Cena 53E. Kupiłem z uwagi na producenta - i w tym kontekście myślę, że nie ma co kupować podstawowych win od poważanych producentów ( ich GC kosztuje ok 300-400E). Chyba lepiej jednak wziąc PC albo GC od kogoś mniej znanego... co nie zmienia, że z czerwonych było to dla mnie trzecie wino wieczoru wino12524#35038
star (2011-10-21) Wg mnie jest sens. Wcześniej trzeba jednak poznać styl danego producenta. Ja od Montille'a (ekspresja owocu) kupowałbym w ciemno i pił na pniu, najlepiej z dobrych roczników. Z kolei od Gouges na przykład kupowałbym i wkładał do piwniczki, gdybym ją miał;-) Reasumując trzeba jednak chyba samemu przekonać się co kto prezentuje. Taki Bruno Clair na przykład robi Gevrey (w słabym 2007 roczniku) raczej delikatne i zrównoważone. Trapet się z kolei nie pieści. Wydaje mi się więc, że trzeba by oprócz ocen i ewentualnej sławy zrozumieć stylistykę producenta i ewentualnie się w niej odnaleźć. Na to niestety trzeba sporo kasy i poszukiwań. wino12524#35041
star (2012-08-13) Kurna nie przeczytałem tej notki i się napaliłem na rocznik 2009 tego wina, bo to jedna z ostatnich butelek w Caves Bossetti była z dobrego rocznika i od dobrego producenta. Rocznik 2009 w ogóle tam dość przebrany, katalog nie odzwierciedla stanu posiadania. Cenowo o ile dobrze pamiętam to ok. 30-40E. A może więcej, jak zwykłe Bourgogne 2009 od niego kosztuje 28E. Musi być 40E, być może z górką? Foto - rocznik 2009, rocznik na górze butelki, więc nie widać:-( wino12524#43213