cerretalto (2011-11-06)
To dodam jeszcze, dostępne niedaleko: Colli di Lapio Taurasi "Vigna Andrea" 2005 - piłem je w 2010 i juz było fantastyczne i prawie gotowe do picia, powyżej 4.5 czyli może dość blisko 8 :). Parker uważa że należy pić 2012-2025. O 2006 napisał podobnie dodając: "This is a relatively accessible style of Taurasi that should drink well pretty much right out of the gate. Anticipated maturity: 2012-2021".

Colli di Lapio to młoda firma, ale z dużym talentem. Mastroberardino to klasyka i nazwa, ale dla mnie tylko z rzadka zachwycające. Proste Taurasi 2007 od Feudi bardzo dobre. Inne Feudi, ale już Irpinia "Serpico" 2001 pancerne jeszcze niedawno. Kiedyś kupiłem bezpośrednio od Caggianiego Taurasi Vigna Macchia dei Goti 2001 - piłem niedawno i nadal mogłoby trochę poczekać. Z Taurasi najbardziej podoba mi się Molettieri, ale to niewielki producent, niezbyt tani i dostępny.

W ogóle to dzięki uprzejmości przesympatycznej Pani Kasi z Feudi przywiozłem parę ciekawych butelek od nich a także od paru innych producentów i chętnie je przyniosę na jakeś tematyczne spotkanie.
wino12611#35625

willycoyote (2011-11-06)
O Aglianico: http://www.vinisfera.pl/wina,335,149,0,0,F,news.html
wino12611#35626

star (2011-11-06)
Aglianico fajne bywa. Z Vulture, choć nie tylko. Ostatnio Cerretalto mnie jakimś fajnym częstował. Wklejam odnośnik do naszych Aglianico na SW: http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=index.php&grape=Aglianico
PS. Do WillyCoyote'a uważaj, abyś czasem nie wkleił takiego linku do WB, bo nie przepuści, podpada pod: linkowanie bez udziału w dyskusji z regulaminu Wojtkowego blogu:-)
wino12611#35630

star (2011-11-06)
A propos kiedy pić, to ta flaszka co nam Cerretalto zaserwował miała chyba z 10 lat, więc wydaje się, że ta odmiana ma potencjał na umiarkowanie długie (a może i bardzo długie) dojrzewanie;-)
wino12611#35631

cerretalto (2011-11-06)
Ta flaszka wtedy to ma się słabo do takiego na przykład Paternoster Don Anselmo (piłem tylko 1998 ale po 10 latach) :). W nawiązaniu do tekstu Willycoyote, to ja zauważyłem sporo zmian także w okolicach Avellino, niektórzy np. zrezygnowali z beczki lub przynajmniej z jej nadmiaru i może dlatego roczniki takie jak 2007 są dużo szybciej gotowe do picia niż 2001. Bo roczniki to tam dość stabilne. Ale ten okres "prób i błędów" chyba się już kończy co powinno dać świetne wina. A ponieważ bardzo lubię też białe wina z Kampanii, to czasem coś podrążę :).
wino12611#35633

cerretalto (2011-11-06)
I faktycznie tak jak napisał Willycoyote Aglianico i Nebbiolo mają wiele wspólnego. Tak też uważają winiarze w Kampanii, może trochę na wyrost, ale to co piłem od Salvatore Molettieri (pierwszy raz tu: http://www.collegiumvini.pl/main2.php?r=cv&p=226).

Na fotce co prawda nie jest plantacja Aglianico, ale coś nieodległego - kto zgadnie gdzie ta fotka była pstryknięta? :)
wino12611#35634

dzidek (2011-11-06)
@willycoyote
Ciekawy tekst, dzieki. Ale to jednak o Basilicacie, a watek zaczal sie od Taurasi.
Jak sie ma Aglianico z Kampanii do tego z Basilicaty?
wino12611#35635

denko (2011-11-06)
Podhale ew. Pompeje.
wino12611#35639

cerretalto (2011-11-06)
Wow! Wygrałeś Waść talon na balon a co na nim będzie, to zostanie określone jak zostaną określone warunki przekazania :). A gdzie na Podhalu da się znaleźć takie widoki? Więcej o samym miejscu w wątku muzycznym.
wino12611#35640

denko (2011-11-06)
Nie palę, ale z Giewontem mi się skojarzyło...(ocieplenie klimatu:)). Wątku muz. poszukam. Z balona rezygnuję (chyba że z winem w środku). Miło jak ktoś doceni kompetencje z geografii z 3. klasy szkoły podst.(?), powszechnej(?)...

wino12611#35642

willycoyote (2011-11-07)
Drogi dzidku, "Jak sie ma Aglianico z Kampanii do tego z Basilicaty?". Krotka rzeka Vulture (175 km) i jego dolina (5.550 km2). Tez Tokaji ze Slowacji, z Mezozombora i Tokaj maja spolna krotka rzeke.

wino12611#35667

willycoyote (2011-11-07)
Drogi cerretalto ("to ja zauważyłem sporo zmian także w okolicach Avellino, niektórzy np. zrezygnowali z beczki lub przynajmniej z jej nadmiaru") bardzo dobrze trafiles. Mysle, ze bardzo dobrze zrobili! Lubimy wino a nie soku drewna.
wino12611#35669

mwi (2011-11-07)
Ja piłem Taurasi Vigna Cinque Querce od Salvatore Molettieri, które miało 12 lat (1996 rocznik) i w 2008 roku było dla mnie na granicy - do wypicia a może już delikatnie za późno: http://www.mojewino.pl/mwi_3781458263
wino12611#35683

willycoyote (2011-11-07)
Gratuluje! Tez kolega Roberto Giuliani (lavinium.com) zgdza sie zupelnie z toba o Taurasi Vigna Cinque Querce 1996 ale juz przy degustacji w grudniu 2005 roku.
"... rocznik pewnie trudny. Garbniki zawsze dobrze dojrzale i gladkie, kwasowosc nie ma mocy i szata zaczyna powoli potargac sobie, choc ukazajac ladna mineralnosc". Pomimo wszystko, ocena 4 punkty (skala 5-punktowa).
Roberto ocenil wszystkie roczniki tej kantyny od 1992 do 2004.


wino12611#35684