Inne od Dominio de Eguren:
Protocolo, Rose 2009 Castilla ..

Protocolo 2008 Castilla Macabeo..

Protocolo 2007 Castilla Tempran..

Sierra Cantabria 2007 Rioja Tem..

Codice 2007 Castilla Tempranill..

Sierra Cantabria, Coleccion Pr..

Sierra Cantabria Crianza 2007 ..

Amancio, Sierra Cantabria 2005 ..

Sierra Cantabria Reserva 2005 ..

Estratego Real Castilla Temp..

star (2011-11-15) Ocena: 5
Peyotl namierzył w którymś z poprzednich roczników pewną słoność, ale od mineralności się odżegnywał, jak Nergal od... no może nie ciągnijmy wątku, księżmi nie jesteśmy. Wracając do wina, to jak widać pite było w doborowym, biedronkowym towarzystwie, a tak naprawdę to w próbie przejrzenia się co tania Hiszpania ma do zaoferowania na naszym rynku. Strzelaliśmy jednak trochę na oślep i zamiast reprezentacyjnej próbki, wyszła raczej hiszpańska żenada;-) Słabo nam poszło. Znaczy nie nam, a im, tym Hiszpanom, choć kilku było pospiesznie naturalizowanych. No dobrze. Najpierw brett, znaczy wioska, ale nie na długo. Wino raczej nowoczesne. Komuś nie smakowało po papryczkach habanero, choć Wesoły tłumaczył, że ma smakować i już, bo to tylko szczypie w język i pali, ale smaku nie zmienia. Ja tam nie wiem. Beczkę amerykańską ktoś namierzył, a dokładniej miesiąc w tej beczce, nie wiadomo po co, chyba, że chipsy to może coś tam wpłynąć. A wino? Łagodne, lekkie i przyjazne. Po przyciężkawym Enate miła odmiana. Mniejsza ambicja, choć trzeba przyznać, że brak też zbytniej ekspresji. Mimo wszystko ja opowiadam się po stronie Cantabrii, nie Enate. Ktoś wspomniał o muśnięciu absolutu, ale to musiała być muszka owocówka co go musnęła;-) PS. Cenę wpisuję z 2007 rocznika, 2009 może ciut drożej? Oceny nie kopiuję bo niższa. @101win

star (2011-11-15)
El Puntido ulubione wino Parkera, gdzieś tam sie zaplątało, z dala od Egurena, a chyba niesłusznie?
wino12658#35958

star (2011-11-15)
Dodam jeszcze, że wina tego producenta dostępne są w Polsce w 101win oraz sklepie Pinot.
wino12658#35960

marwin (2011-11-15)
Dla mnie ta Sierra słaba. Nadmierna ilość wanilii w ustach. Biorąc pod uwagę tylko jeden miesiąc w amerykańskim dębie, to zastanawiam się czy powyższej nie dosypano tak na wszelki wypadek. Słabo mi się piło - muliło i dusiło. Może gdyby postało dłużej. Swoją drogą - kto zabrał resztę z degustacji ? Może coś więcej wyszło z niego, a może lepiej gdyby ubyło ? Dla mnie ocena na granicy 4/5
Co do Enate, to oczywiście też nic wielkiego, ale dla mnie bardziej pijalne. Może to zasługa kaberneta ? Przynajmniej wanilią nie waliło po pysku.
wino12658#35984

star (2011-11-15)
Rzeczywiście wanilką jechało trochę i przyprawami, ale to taki stary, wylniały styl był, ale w ustach lekkie, przyjemne, pijalne.
wino12658#35987

marwin (2011-11-15)
@star Ja wiem, że to taki styl. Ale w tym stylu piłem wina zdecydowanie lepsze. Owszem była wanilia ale stonowane, zrównoważona kwasem i mineralnością, i owocowością. Tych dwóch ostatnich mało tudzież brak.
wino12658#35992

star (2011-11-15)
Mi też stare Ygay czy Tondonia bardziej odpowiadają, ale jednak tu ta lekkość formy wszystko ratowała, a aromat, aż tak męczący (jak np. w la Tour Carnet;-) nie był.
wino12658#35993

wesoly (2011-11-15)
Enant zabrała Małgosia. W autobusie smakowało nieźle :)
wino12658#35994

marwin (2011-11-15)
@star la Tour Carnet 2006 siedzi w piwnicy więc o jego męczalności przekonam się w późniejszym terminie. Widzę Wesoły, że jechaliście wesołym autobusem z degustacji. Nadal nie wiem kto spożył Samosierrę i jak wypadła. No i co z pozostałymi flaszkami Star ?
wino12658#35995