rurale (2011-11-27) Ocena: 7 Rozumiem rieslingomanów. Tym bardziej rozumiem mozelomanów. Można się w tych winach zatracić, uznać że wszystko inne to marność, nie warta uwagi. Nawet po czymś takim prostym jak ta butelka. Choć przecież prosta, to mieniąca się, błyszcząca, migotliwa. Aż boję się pomyśleć, co dzieje się w winach, z górnych półek, na które mnie już nie stać. Przeżywanie iluminacji w takich wypadkach nie dość że jest dopuszczalne, to wydaje się wręcz wskazane. Ze względu na niską cenę i olbrzymi faktor pijalności daję siedem, choć to nie jest jakieś wielkie wino. @Kolner Weinkeller
reuptake (2011-11-27) Nie znam pana Fassiana. A zapoznałbym. wino12735#36356
star (2011-11-27) Mozelomanem jestem, ideologicznie (lubię półsłodkie) od urodzenia, choć miałem okres fascynacji mocą czerwonego (wiem, wiem, że koloru nie ma, socjalistom już dziękujemy;-) garbnika, ale zatoczyłem koło i wróciłem do macierzy;-) Za kilka dni spotkam Davida Rayera, dla którego Mozela to więcej niż pasja, sami zobaczcie: http://www.moselfinewines.com/ podpytam co nad Mozelą słychać, jak znajdzie chwilę czasu. Dla Rieslinga fanów 100 Hugel Wittmanna w Enotece Polskiej. wino12735#36363
reuptake (2011-11-27) @star: podpytaj i złóż podziękowania od czytelnika.
oraz wittman to nie mozela ;) wino12735#36364
star (2011-11-27) Dlatego polecałem fanom Rieslinga, nie Mozeli:-) wino12735#36369
star (2011-12-01) Reuptake, podpytałem - na jakiegoś Haarta (tu też go znają) mamy polować, w okolicach Piesport się on ukrywa, a jego imię to Karl-Theo Haart. Hot;-) Davida Rayera od Ciebie Reuptake pozdrowiłem, podziękowałem od Reuptake, nie wiem czy dobrze, czy po mejlu/nicku Cię skojarzył, ale roześmiał się pogodnie:-) wino12735#36538