rurale (2011-12-02) Ocena: 5 Byłem, jestem, będę prosty. Prosty pinot od Lafarge'a. Najprostszy. Matowy, kwasowy, owocu niewiele. Prosto z pola:) Tylko cena fałszuje to wino. Osiem dych to zupełnie bez sensu. @Kolner Weinkeller
mm (2014-10-31) Ocena: 6 Przy tych podstawowych winach chyba rocznik odgrywa wieksza role. Pilem niedawno 2010 i bylo bardzo przyjemne. Owoc byl. Lubie takie wina. Tylko cena rzeczywiscie zbyt wysoka. wino12766#51346
star (2014-10-31) Burgundy zwykłe wg rocznika (pralinka) rosnąco, zaś tu wszystkie pinoty na SW (pralinka) też rosnąco wg rocznika, zaś tu 2009 (pralinka) vs (pralinka) Nie wiem który lepszy, ale pamiętam tylko, że niektóre podstawowe pinoty nie nadają się do picia za młodu, inne wprost odwrotnie, niezależnie trochę od producenta, rocznik sporą odgrywa rolę, ale z drugiej strony winifikacja i zamysł producenta może być jednak uprzyjemnić wina za młodu. Czyli nic nie wiadomo;-) Może więc cycat (znowu freudowska pomyłka?) z Deo (choć nie bloxa;-) wino14918#49675 o pinocie od Bertagna z 2009, a jakże!
Piłem 2009. Prosty Pinocik, chciałoby się powiedzieć, ale to nie tak. Wino nie ma intensywnego bukietu, a w ustach nie powala owocowo - drewnianymi doznaniami. To jedno z tych win, które trudno jest "degustować", tzn opisywać, bo nie ma w nim nic wyrazistego, łatwego do uchwycenia. Za to łatwo i dobrze się je pije. Czyli krótko mówiąc, jest pyszne, ale nie wiadomo dlaczego :-) Nie wiem, jak by "zagrało" (hehe) z danielem i z dziką marchewką, ale do pieczonej gęsi było doskonałe. 101Win, 79 zł, ocena obiektywnie na 5, subiektywnie 6+.
wino12766#51348
star (2021-04-17) MM i klub burgunda... wino12766#531318