Inne od Chateau Valandraud:
Bad Boy 2009 Saint Emilion Mer..

No 1 Blanc 2009 Bordeaux Semil..

star (2011-12-10) Ocena: 7
Jedyna okazja aby spróbować legendę, zmierzyć się z nią. Sociando Mallet i Leoville Comtesse de Lalande jak zawsze świetne, Leoville Barton bardziej klasyczny, też dobry. Przyszła pora więc na przejście na prawy brzeg. A tu wiadomo, awantury, jednym się podobają te wina, od garażystów, innym nie, jak to było z Pavie. No więc jedziemy - ekstrakt jest, długość też, na ten moment wino niepijalne, gorzkie, to nie jest Angelus;-) Nuty pieczonego chleba, a nawet takiego świeżego, do tego dochodzą jakieś lotne aromaty, nuty pieprzu i przypraw, czuć luksusowe dojrzewania w beczce. Potencjał ma niezły, przyjemności póki co daje dość mało, czy kiedyś da więcej? Trzeba być jakimś Parkerem aby to wiedzieć. Bardziej mi przypadło do gustu tego dnia białe Valendraud, ale to normalne, bo świeżości więcej. Oceny krytyków wklejam poniżej (93-98, 17,5-18,5). ja dam siedem za potęgę, za potencjał, nie za hedonizm na dziś.

Bad boy Jean-Luc Thunevin has possibly produced the finest Valandraud since his debut vintage in 1992. A blend of 65% Merlot, 25% Cabernet Franc and the rest Cabernet Sauvignon, Malbec, and a tiny shot of Carmenere, the wine has an opaque purple color and a beautiful nose of spring flowers, creme de cassis, blueberry, charcoal, and a hint of espresso. A seamless, full-bodied mouthfeel, striking purity, a skyscraper-like texture, freshness, and precision make for the most complex and noble, as well as most concentrated and massive Valandraud to date. This wine should drink beautifully for 25 or more years. Kudos to St.-Emilion's patron saint of garage wines. (Tasted two times.) Drink 2010-2035.
Score: 95-98 Robert Parker, Wine Advocate (188), April 2010
Bad boy, bo ponoć wina podkręca różnymi sztuczkami, ThuneVin, tłumaczony na angielski czasem jako TuneWine. A wino robią też co się zowie - Bad Boy właśnie, o charakterze jednak Good Boya;-)

Tasted at Ets. Thunevin. Deep, limpid purple colour. It has a dense, ripe, opulent bouquet of black cherries, bilberry, black plum, honey and violets that spirals from the glass. The palate has a thick, chewy entry, huge weight in the mouth, but there is a counter-balancing citrus freshness, with fresh apricot and star fruit suffused into the pure red-berry fruit, a hint of liquorice curled like a snake around the finish. Very dense to the point of being impenetrable at the moment but at least there is no astringency on the finish and despite the opulence, the minerality comes through on the finish. Superb. Tasted March 2010. Score: 94-96 Neal Martin, eRobertParker.com, April 2010
No tej cytrusowej kwasowości to ja nie zauważyłem, co innego w Angelusie, bo to dużo fajniejsze wino było.

What a nose to this young red, showing crushed blueberry and blackberry, with black licorice as well. Full-bodied, with supersilky tannins and a racy and beautiful finish.
Score: 93-96 James Suckling, WineSpectator.com, April 2010
Nie wiem co to za jedwab oni w tych Stanach mają, może lniany, a nawet wełniany?

Very deep crimson. Rich and round and a little tarry on the nose. Very sweet and round and flashy. Dramatic and alive with lots of electricity in the wine. Dry on the finish but not excessively so. Dances a bit and is very lively as well as managing to be quite supple. Just 10% Cabernet Franc, pH 3.5, < 14% apparently. Date tasted 30th March 2010. Drink 2016-2029.
Score: 17.5 Jancis Robinson MW, JancisRobinson.com, April 2010
Z nią najbardziej chyba się zgodzę. Bo jest słodycz, ale jest też nieco suche w końcówce. Choć taki Bettane twierdzi, że z czasem to się zmienia.

The best Valandraud ever. Rich and concentrated but measured. Ripe, fresh, red-berry fruit aromas and flavour. Almost Burgundian in nuance. Palate suave, succulent, harmonious and poised. Remarkable finesse. Potential to age. Drink 2015-2028.
Score: 18.5 James Lawther MW, Decanter.com, April 2010
Tak wszyscy twierdzą, że najlepszy rocznik im się trafił (aż do 2010;-) i widać to po cenie.

Given its status as the leading 'garage' wine of the Right Bank, you might expect Valandraud to have produced a super-charged St Emilion in 2009. But you'd be wrong. Muriel Thunevin's wine is silky and ripe, but with fresh acidity and delightful poise. The 15,000 bottles will sell out quickly, and they deserve to, because this is one of the best wines in the appellation. 10+ years.
Score: 96 Tim Atkin MW, April 2010
Cóż jakbym pił inne wino:-( @Grand Tasting