Sophia Muscat nieznany 1996 Bułgaria Merlot i inne Cena: 60000 Alk: % Kolor: b Nr 12808 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
potjie (2011-12-11) Ocena: 3 Neutralny punktu widzenia nie jest moja mocną stroną i tak jak w westernie wybieram często skrajności. Tak też o ile pamiętam było z winami. Od początku lubiłem wina białe wytrawne, mocno wytrawne i tu można by odnaleźć szczepy takie jak Stolichnaya, Gorbatschow, Remoff oraz inne tego typu paliwa rakietowe. Wina to zawsze był tylko Apéritif. O dziwo nigdy nie lubiłem cydrów ani wiśni - jakoś mnie kwasiły. Teraz już tylko zgaduje, lecz biorąc pod uwagę dług sięgający 600 mln rubli transferowych, jaki miała w owym czasie Bułgaria wobec Polski oraz umowę zawartą przez Marcina Swięcickiego MUSIAŁA to być Sofia. Do tego pamiętając moje gusta spekuluję, iż była to wyprana z smaku przypominająca wodę wymieszaną z alkoholem i cukrem Sophia Muscat. I nawet na moim przykładzie od razu widać, jaką to krzywdę okupacja Sowiecka zrobiła całym pokoleniom jeszcze lata po rozpadzie ZSRR. @Vinimpex Poland
star (2011-12-11) Wrzucam do wątku Moje Pierwsze Wino: http://www.sstarwines.pl/Moje_pierwsze_wino (skomentuj, a nie dodaj podobne, bo dodaj podobne dodaje nową notkę, a nie komentarz, to tak na przyszłość:-). Pozdrawiam Sserdecznie! wino12808#36850
star (2011-12-11) Jeśli masz jakąś fotkę z tamtych czasów to wrzuć w komentarzu może? wino12808#36852
star (2011-12-11) Dorzucam fotkę, ustawiając jako główną. Wtedy wszystko było bardziej biało-czarne. wino12808#36863