Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Caves de L'Echanson 2008
Petit Chablis AOC
Francja
Chardonnay
Cena: 25
Alk: 12,00%
Kolor: b
Nr 12863
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Caves de L''Echanson:
2009 Bourgogne Pinot Noir

mkonwicki (2011-12-29) Ocena: 4
Ciężkawe, niezbyt czyste i świeże, jakieś jajko, brudna ścierka, owoce stłumione, zupełne przeciwieństwo tego czym Chablis być powinno, nawet tanie Petit.... @MJA/Leclerc

mdcc (2011-12-29)
Moim zdaniem warto jednak pisać o winach słabych/złych choćby po to żeby inni je ominęli. Podobnie jak warto pisać o winach dobrych/ciekawych bo warto by inni je spróbowali.
Akurat jak miałbym się czepiać to czepiałbym się win 5/6 gwiazdkowych, które niczym się nie wyróżniają.

Nie wiem na ile użyteczna może być informacja o tym, że to małe szabli jest do bani, ale być może jest grupa ludzi, którzy czytają SW i próbują coś kupować w cenach ekonomicznych - być może taka informacja pomaga by zamiast prawie szabli wziąć jakieś inne wino.

Tu wracamy do początku - dla kogo ma być SW? Bo z jednej strony coś a'la forum na eparker czy purplepages a z drugiej poradnik konsumenta rywalizujący z kilkunastoma czy kilkudziesięcioma blogami/stronami o tańszych winach. (swoją drogą do wchodząc na linkowane teksty skojarzyłem jak wiele w ciągu ost nastu miesięcy powstało stron o tańszych winach)

wino12863#37255

cerretalto (2011-12-29)
"Nie róbcie zagadnienia tam gdzie go nie ma, nie dorabiajcie na siłę teorii do prostych spraw. "

sam chyba coś dorabiasz a w dokładniej próbujesz dorobić gębę mnie. Może przeczytaj jeszcze raz co napisałem?

wino12863#37256

rurale (2011-12-29)
Helo! Espresso Boys! Trochę więcej luzu. Niedługo znowu dojdziemy do wniosku, że wszyscy piszą, ale nikt nic z tego nie rozumie itd. MW marny, blogosfera marna, SW marne, rynek wina marny... I tylko TK w MW pisze „Jaki to piękny kraj...” Z niego weźcie przykład:)
wino12863#37257

cocor (2011-12-29)
@Cerretalto
"a tego już zupełnie nie złapałem - oświecisz mnie o co Ci chodziło?"

Nie narzekać na funkcjonalność SW. Jak się chce, to się znajdzie, choć przyznać trzeba, że łatwo nie jest. Z drugiej strony archaicznośc SW ma swój analogowy urok. Od formy treść ważniejsza, a ta zależy od piszących. Wg mnie jest nieźle, no ale ja to się cieszę byle czym :-)

Przy okazji, odwzajemniam pozdrowienia dla Iksa, tego od Caparso. Pierwsze postanowienie noworoczne - nie zapominać podpisu w komentach :-)

wino12863#37258

star (2011-12-30)
A propos ale zniechęca prawdopodobnie wielu do pisania swoich - wg mnie zachęca, czy zniechęca raczej atmosfera panująca, reakcje piszących, bo przecież notki, które nam się nie podobają można zwyczajnie ominąć, choćby po przeczytaniu, kto jest autorem, a komentarze już ciężej, zwłaszcza pod własnymi notkami i zwłaszcza początkującym. Rozumiem, że niektórych może zniechęcać poziom, amatorski, różnorodność skal ocen, ale badań chyba w tym zakresie jeszcze nikt nie prowadził?
wino12863#37264

cerretalto (2011-12-30)
Star, jeśli uważasz, że na dłuższą metę zachęcającym głównym tematem mogą być notki z seryjnych degustacji rozłożone na tygodnie, to moim zdaniem jesteś w błędzie. Piszesz o atmosferze więc przeanalizuj może coś takiego - po długaśnej serii Twoich notek znajduje się naśladowca z niezbyt szczęśliwie dobranymi winami na święta, następuje reakcja Dzidka a potem Mkonwicki bierze do siebie coś co jego w ogóle nie dotyczy (bo kto go tu uznaje za mało doświadczonego - ja? Dzidek?) i wysmaża dłuższy komentarz nie na temat. A w końcu Ty wracasz do komentowania i się odnosisz tak fragmentarycznie, że dla mnie to aż od czapy.

P.S. Caparsa, głupcze, Caparsa :). Ciekawe kto tym razem poczuje się urażony ;-)

wino12863#37266

star (2011-12-30)
Rozumiem, że wg niektórych osób notki z degustacji, notki z win próbowanych bez potraw w ogóle nie powinny się pojawiać na SW. A będą! Bo to otwarty portal. Co do MKonwickiego to jak rozumiem, nie był on moim naśladowcą (choć to wg mnie raczej przyprawiana gęba, bo wpisuję równie dużo win pitych w domu, z jedzeniem, co na degustacjach), bo wpisał kilka win, które próbował w domu, być może z jedzeniem. Sugerowałem jedynie (także MKonwickiemu), że jak ktoś ma wpisać wiele notek naraz to niech je rozłoży na kolejne dni, bo nikomku nie będzie się chciało raczej czytać dziesięciu opisów win jednej osoby. Dla mnie pojawienie się słabego wina w Wigilię, przy stole, czy na SW, to żaden problem - bywa. Ważniejsza atmosfera w jakim było spożyte, podobnie tutaj. Ważny też styl reakcji, nie tylko akcji. Zachęcać jedynie mogę do wpisów oraz komentarzy zachęcających innych do pisania na SW, tylko tyle i aż tyle. To, że komuś dana notka się może nie podobać to oczywiste, pytanie jak zareaguje. Co do mnie, to w przyszłym roku zamierzam wpisywać zarówno notki z degustacji jak i te które próbowałem w domu, obiecuję:-)
wino12863#37267

cerretalto (2011-12-30)
"Rozumiem, że wg niektórych osób notki z degustacji, notki z win próbowanych bez potraw w ogóle nie powinny się pojawiać na SW" - ponieważ odnosisz się zaraz po moim wpisie więc odnosisz pewnie do mnie więc informuję, że źle rozumiesz.
wino12863#37268

star (2011-12-30)
Przy okazji noworocznie (bo jutro wszak świętujemy!) życzę wszystkim wielu fajnych flaszek w Nowym Roku. U nas szykują się (chłodzą): Laurent Perrier 2002 i Fritz Haag 2003, a Graillot 2006 grzeje się do boju, ale w końcu inni też pewno coś przyniosą. Peace & love!
wino12863#37269

gp (2011-12-30)
Coraz częściej, nie tylko tutaj zresztą, mam nieodparte wrażenie że większość komentujących (Leśniczy jak zawsze w awangardzie!) dyskutuje z głosami w swojej głowie. Jak inaczej można wyjaśnić wysnucie poniższego (powyższego może, bo jak zwykle wątkowanie tutaj jest tak idiotyczne, że nigdy nie wiadomo gdzie się co pojawi i kto komu na co odpisuje a komentarze się zlewają z barku wyboldowania choćby autora!) wniosku z wypowiedzi Cerretalto?
wino12863#37271

dzidek (2011-12-30)
> bo kto go tu uznaje za mało doświadczonego?

Ja uznaje. Co mi kompletnie nie przeszkadza, bo pisac moga wszyscy, dopoki w Swieta nie widze na SW jakichs bez sensu rozpisanych notek zlewow. Bo zdecydowanie wolalbym poczytac, jakie lepsze flaszki ludzie powyciagali z tej okazji, jakie kto tam ma. Inna sprawa, ze nikomu sie nie chce. I dopoki autor nie feruje zwrotami w stylu "czym Chablis byc powinno". Bo domniemywam, ze ma o tym nikle pojecie.

Tez sie kiepsko znam na winie. Ale skoro zadaje sobie trud klepania jakichs epistol o Chile czy RdM, to moze by ktos choc zdaniem skomentowal? Albo naprostowal, gdzie glupoty napisalem?

Ma byc otwarcie i niechaj kazdy pisze co chce i jak potrafi. Ale za kolejny poradnik konsumenta tanszych win z rzadka przerywany ziewnieciami koneserow Piemontu i Toskanii - dziekuje.

wino12863#37272

star (2011-12-30)
>Ale skoro zadaje sobie trud klepania jakichs epistol o Chile czy RdM, to moze by ktos choc zdaniem skomentowal?

Może jeszcze GP lub Cerretalto skomentują? Cierpliwości:-)

wino12863#37273

star (2011-12-30)
Ja słabo znam Montalcino więc ciężko mi komentować Twój wpis: wino12389#37260 ale z ciekawością go przeczytałem. Dziwi niska ocena dla Rasina, może czasu więcej trzeba, może tańca dookoła butelki?
wino12863#37274

cerretalto (2011-12-31)
Star, nie licz specjalnie na moje starania w kwestii zamieszczania komentarzy czy w ogóle ładnych fotek i ciekawych notek jeśli nie dajesz możliwości sensownego odnajdywania ciekawych spraw i wypowiedzi a nawet nie podajesz w swoich "statystykach" żadnych istotnych informacji o odwiedzinach. Przykładowo zupełnie nie wiem kto co czyta i w ogóle ilu jest takich systematycznie czytających. Za to z uporem maniaka zamieszczasz informacje o stachanowcach i wątkach rekordzistach. Dla mnie nie ma specjalnego sensu produkowanie przez Ciebie multum seryjnych notek, z których tylko część jest ciekawa a reszta to jakieś dość przypadkowe zapchajdziury, zwłaszcza że to tworzy bardzo słabe tło dla innych. Nie narzekaj na atmosferę, bo sam ją taką tworzysz. I do tego aspirujesz wysoko a na przykład, choć innych przestrzegasz, to sam zamieszczasz raczej nie swoje fotki z prostackimi dowcipami, że jakaś pani dłubie sobie w zębach kapselkiem, bo wcale nie dłubie i do tego wygląda na elegancką.

Dla mnie wino nie sprowadza się do degustacji w postaci 20ml w 30s. Wino wymaga czegoś więcej, zarówno w zakresie staranności podejścia jak i samej oprawy.

wino12863#37302