star (2012-01-21) Ocena: 5 Akademia to zwykle anarichstyczne miejsce. Tu też smak świeżyzny (owocowość, kwasowość, delikatne garbniki, prawie ich nie ma, soczek dla niektórych) kłóci się z poważniejszym, nieco smolistym aromatem. Może być. Do popitki i do bitki. PS. Nie wiem z czego to robią, Primitivo mi pasuje i czy aby na pewno trzy dychy kosztowało, ale coś mi się tak roi. @101win
star (2012-01-21) Akademicy działają ostro - uprawia w staromodnym i tradycyjnym systemie Albarello, czyli cięcie "na głowę"? Inne akademickie wina. wino13000#37691
star (2012-01-21) A skądże! Zaraz poprawiam cenę! A wino całkiem dobre w kategorii do 3 dych, pewno dlatego mi się 30zł wpisało. Chyba, że kupowane w promo, ale teraz tego już sobie nie przypomnę raczej. Wpisuję więc 42zł, jak stoi na 101win. A tak w ogóle to o co chodzi z tą całą akademią? wino13000#37693
star (2012-01-21) Dopisuję też skład odmian - stawiałem na primitivo, ale ono nie miałoby chyba tej owocowej świeżości, jaką ma negroamaro. Trochę mało cierpkie, ale czarne:-) Piszą, że owocami pachnie, ale wg mnie nie za bardzo. Intensywne aromaty dojrzałych jeżyn, jagód, śliwek, malin. Miękkie i aksamitne, bardzo owocowe, z dobrą kwasowością i wyważonymi taninami. Duża przyjemność za niewielkie pieniądze! Oprócz aromatów (może coś z czarnych owoców rzeczywiście) z resztą wypowidzi się zgadzam. Wino dla delikatesików:-) Jako alternatywa dla gruzińskiego półsłodkiego, które zwykle cukru jednak więcej ma, a i tanin jakby też. Gambero Rosso ponoć dał dwa kieliszki, ale wydaje mi się, że trochę przegięli. Chyba, że drinkability factor oceniali. Na nasz rynek jak znalazł, choć może trochę za kwaśne. wino13000#37694
star (2012-01-21) Ocena: 6 Natomiast jakbym miał mierzyć zadowolenie z tego wina oraz towarzysza niewyszukanego jedzenia, to spełniło swoje zadanie na szóstkę. A już miałem po jakąś Vallagarinę Cru Faya z 2007 roku sięgnąć, bo była pod ręką, ale się opamiętałem i trafiłem na tą butelkę. wino13000#37695
gp (2012-01-21) Vallagarina to kawałek nad Gardą, Trentino. Fay to Valtellina, Lombardia.
Ta "Akademia", jak mi ktoś kiedyś od nich tłumaczył, to nie jest spółdzielnia. Taki pomysł na obniżenie kosztów marketingu i sprzedaży, raczej. Wspólne stoiska, wspólna strona, wspólne reklamy i zdaje się że do niektórych krajów też wspólna dystrybucja.
Anarkos jest stosunkowo prostym winem, ale mam kilku oddanych fanów tego wina którzy za nic nie chcą kupować żadnego innego i właściwie mogę to zrozumieć. Ma wszytko co trzeba, by dawać taką zwyczajną, niewydumaną przyjemność z picia a śladowe garbniki ułatwiają konsumpcję solo. wino13000#37696
star (2012-01-21) W sumie nawet ich rozumiem. Potrzebowałem czegoś mało garbnikowego i łatwo się pijącego i to dostałem. Jasne - Vallagarina - to przecież San Leonardo, byłem to powinienem wiedzieć. Wracając do tego wina, to nie wstyd z nim iść do ludzi, zamiast ich jakimiś monstrami katować:-) wino13000#37697
star (2012-01-22) Kontra... prawde ci powie? wino13000#37700