Chateau Fleur de Bouard 2009 Lalande de Pomerol AOC Francja Merlot Cena: 110 Alk: % Kolor: cz Nr 13014 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Chateau Fleur de Bouar..:
star (2012-01-25) Ocena: 7 Kiedyś zmarnowałem całkie dobre Lalande de Pomerol pijąc je znacznie za wcześnie i w złym do tego towarzystwie. Znaczy towarzystwo było całkiem zacne, ale nastawieni raczej byli na Kadarkę. Szkoda wina. Teraz w kontekście dyskusji o roczniku 2009 w Bordeaux i wyrokowaniu Wojtka Bońkowskiego na jego blogu o jego właściwościach z właściwą Naczelnemu Krytykowi Kraju autorytarnością: Miał być planetarny i niezapomniany, a na razie okazuje się kluchowaty i męczący jak winiarski film klasy B. sięgnąłem do moich notatek. Natrafiłem na dwa wina o Demoiselle Sociando-Mallet już pisałem, przeczy opinii Wojtka. Teraz więc kolejne, jedynie próbowane, ale w bordoskim kontekście, tuż po Chateau Bellevue Grand Cru Saint Emillion z chwalonego przez WB rocznika 2008 nomen omen. Więcej tym razem bretta, a może i redukcji w aromacie, wiejskie klimaty. Aromaty roślinne i drewniane. W smaku przyjaźniejsze, lżejsze. Jest kwas, garbnik drobny. Ocena 6+/7. Znowu jest dobrze. Tak więc póki co można ze smakiem próbować wina mniejsze, drugie wina uznanych posiadłości, o ile się dobrze trafi (niektórzy mają pewno inny koncept jak je robić) i pić je nawet dziś z przyjemnością. Żadnych kluch nie jadłem, kina klasy B, ani C nie oglądałem. Po prostu dobra bordoska klasyka. Tym razem prawy brzeg, w porównaniu z Medokiem od Sociando. Obydwa dobre. Tam Cab, tu Merlot. Winifikacja rulez. PS. Właścicielem posiadłości Fleur de Bouard jest nie kto inny jak Hubert de Bouard (dobre imię zobowiązuje) de Laforest (myślałem, że z lasu jest jedynie Robin Hood), który jest także w posiadaniu sławnego Chateau Angelus. Cena to 25E, w Paryżu. @Grand Tasting
star (2012-01-25) Hubert rzeczywiście raczej z lasu, niż ze dworu - jedynie enologiem jest w Angelusie, a nie właścicielem jak wcześniej pisałem. Z żoną Corinne zakupili w 1998 posiadłość, w której powstało to wino. PS. Zawartość alkoholu chyba 14%, ale może ktoś, kto ma lepszy wzrok dojrzy na kontretykiecie. wino13014#37771
star (2012-01-25) A jednak jest enologiem, konsultantem i właścicielem Chateau Angelus. Zakup w 1998 dotyczył jednak jak pisałem posiadłości, gdzie powstało to wino. wino13014#37772