cerretalto (2012-01-31) Ocena: 6
Dla mnie Muscadety to w ogóle niedoceniana wina. Szczep Melon de Bourgogne pochodzi zresztą z Burgundii :). W Bretanii w sklepie 2.5-3.5 euro, najdroższe 6-7 euro, a najdroższe w paryskiej Lavinia było za 10 euro parę lat temu. Typowo jest to wino proste, do popijania jedzenia, np. takiego jak na obrazku. Klasycznie polecane do ostryg. To, które piliśmy to droższa wersja, dla mnie ma strukturę i zogniskowanie, może trochę za bardzo rozlewającą się kwasowość, ale to już taki typ :). Bardzo było miło przypomnieć sobie w Polsce takie wino :)
wino13029#37898

star (2012-02-01)
Co fakt, to fakt, choć w Stelli (Victor Hugo zerka zza rogu) 17, a może i 20E sobie liczyli, no ale to resto price.
wino13029#37901

star (2012-02-01)
Muscadet jak Muscadet... sur lie, czyli bez zastawu;-)
wino13029#37902

mdcc (2012-02-01) Ocena: 6
Dobre. Leciutko słodki nos i mocne usta.I widać, że coś się dzieje za 4 dychy...
wino13029#37912

star (2012-02-01)
A próbował ktoś Atmospheres Brut od tego producenta? Warto?
wino13029#37913

mieszek (2012-07-04)
Bretania jakie wina sprobowac?
wino13029#42326

temi (2012-07-04)
@mieszek Najlepiej dobre Bordeaux z supermarketu ;-). A poważniej, jeżeli nie chcesz łoić paskudnego cydra/pommeau, no to chyba właśnie muscadetami (obowiązkowo "sur lie") musisz się raczyć. A jeśli przypadkiem będziesz w Pontivy, sercu kraju Bretonów, kłaniaj się ode mnie zamkowi Duków de Rohan: jako szczeniak przeszło ćwierć wieku temu "tymi ręcami" odnawiałem kamienny mur rezydencji.
wino13029#42338