star (2012-02-01) Ocena: 7 Wino na które chrapkę ma Sławek Chrzczonowicz, z bogatego miasta... jak kiedyś żartował na czacie. Ewa Wieleżyńska z kolei sztampowo marzy o jakimkolwiek winie z DRC, ale koniecznie z 1999, bo dyrektor DRC Aubert de Villaine mówił, że czułby się spełnionym człowiekiem, gdyby umierał ze świadomością, że jest jego ostatnim. Miejmy nadzieję, że tak czuł się Szymon St. Kamiński, pokój jego duszy.
W wielkim mieście niebo jasne
i wiadomo żyć nie łatwo
w wielkim mieście
oto widać idą ludzie przy wystawach
i o cudzie myślą i nareszcie
nad głowami anioł leci od tej pory
komuś w życiu będzie znacznie lepiej
kto nie poznał tych radości
niech spróbuje
znów pokochać kogoś jeszcze prościej
i ja
doczekam kiedyś takiej chwili
i nie mogę się nadziwić
że ja
doczekam tego dnia
W wielkim mieście rośnie balon
wielkich marzeń które pracę znów
gwiazdorom dają
a gwiazdorzy te marzenia
noszą w workach
po kieszeniach czasem coś sprzedają
i tramwajem jadą w święta
aż do nieba
tylko po co tak daleko jechać
gdyby któryś ruszył głową można
by choinkę
nocą znowu ukraść z lasu
Przypomniały mi się slowa tej piosenki zespołu Raz Dwa Trzy, bo jakby na temat, na każdy temat. Cóż, teraz wypadałoby o mocy tego świetnego wina coś napisać, o gęstości, o połączeniu lekkości z długim posmakiem, o słodyczy i zezwierzęceniu, ale kto by to chciał czytać? W końcu o winie wg Bettane'a powinno się pisać i mówić jak o człowieku. A jak tak nie potrafię. @Grains Nobles
star (2012-02-01) W wielkim i bogatym mieście. Na paryskim balkonie. @Paris
wino13039#37910
star (2012-02-01) Zamorska ocena dla tego Richebourga to 94/100, czyli na granicy 7/8 jak widać. Jakby była 74 to by było coś! A tak to bez znaczenia. Ceny szalone: Wine Searcher pokazuje od 3400zł do prawie 6000zł, uff jak gorąco! @Wine Searcher