star (2012-02-05) Ocena: 7 Zamiast notki kilka zagadek na początek. Jaki napis na etykiecie, tej etykiecie, gwarantuje jakość? Przynajmniej wg części polskiej winnej krytyki? Jaki jest związek Regisa Foreya z najmniejszą apelacją świata, a jaki z jednym z najbardziej znanych monopoli świata?
Wino jak wino, dobry pinot, po ciemnej stronie mocy. Ziemia i przyprawy, raczej niż owoc. Dobry kwas, niezły kręgosłup, choć bez masy. Rurale wykrzyknał: O fiołek! i zamachał rękami, Maciek napalił się na inne wino tego producenta;-) Za drogie i chyba za słabe jak na apelację. Za oceanem wszyscy jak jeden mąż i żona dają 90 punktów. Jak na słaby dość rocznik to całkiem nieźle. Ocena 6-7. Tylko jedna z nich obiektywna;-) Do wołowiny nieźle. @Caves Bossetti
denko (2012-02-05) Ad. pyt. 1: Premier? :) No dobra, nie będę "impitoyable", bo zapewne za mały format do wina, tego wina. Prawidłową odpowiedź, tę odpowiedź: ("... i łowiectwo") proszę odłożyć ad acta. wino13059#38014
star (2012-02-05) Premier i ACTA to zupeĹnie inny temat;-) wino13059#38017
star (2012-02-05) No dobrze podpowiem, że pierwsze pytanie związane niejako z Szampanią i pewną konkluzją jaką poczyniła pewna winopisarka (tak to się pisze?) co do jakości szampanów. Myślę, że do burgundów to też się stosuje, bo tu Chardonnay, tam Chardonnay, tu Pinot, tam Pinot;-)
Drugie i trzecie pytanie? Trop jest na fotce. wino13059#38024
star (2012-02-06) Odpowiedź na dwa ostatnie pytania związana jest z la Romanee Conti, tak brzmi kolejna podpowiedź, więcej nie będzie, a nagroda czeka;-) wino13059#38051
denko (2012-02-06) Ad. pyt.1. Taż mówia: (łowiectwo i) ZBIERACTWO we WŁASNYM zakresie. Ad.pyt 2&3: może jakiś detektyw bez licencji pomoże...Nie dla nagrody oczywiście, jako i ja. wino13059#38054
star (2012-02-06) Jest jeszcze własność, a w szampanii manipulacja;-) Ale zbieractwo dobrze! Bez łowiectwa;-) Będzie nagroda, jak zgadniesz drugie i trzecie, w sumie po podpowiedziach o Vosne i Romanee to już łatwizna;-) wino13059#38055
denko (2012-02-06) Dzięki za wspaniałomyślną propozycję, ale daję "se na luz" i "upubliczniam" konkurs. Natomiast jako nagrodę za odp. na 1. pytanie mógłbyś podesłać mi na mejla hasło? Książka szyfrów mi zaginęła i nie mogłem uczestniczyć np. w ostatnim (-ej) chacie. A tak chciałem spytać, ile za m kwadrat gontu:) sobie liczą, w razie gdybym się budował. No i w ogóle porozrabiać on line chciałem:)
A tu nic... wino13059#38066
star (2012-02-07) Spokojnie, będziesz miał szansę jutro w ramach Winnych Wtorków, koniecznie z kieliszkiem Chianti. Po 20-tej, ale i wcześniej pewno ktoś się pojawi na czacie. A Maciek Gontarz z Viniculture i Winicjatywy pojawi się dopiero 13 II o 21:00. PS. Hasło wysyłam Ci na mejla. wino13059#38067
sstar (2012-02-08) Ocena: 6 Trzy korki, trzy temperamenty. A co do zagadek, to widząc, że osłabł zapał, odpowiem, że chodziło o apelację la Romanee, mniejszą od Romanee Conti i najmniejszą apelację świata. Co do drugiego pytania to chodziło o Gaudichots, historycznie w granicach la Tache. Świetne artykuły w pdf-ach u Liger Belair, którzy znajdują się w posiadaniu la Romanee: The Rarest Burgundy Grand Cru oraz 10 dekad la Romanee. A samo wino, na spokojnie, dnia drugiego - ziołowe w aromatach, winne raczej niże ekspresyjnie owocowe. Spokojne, kwasowe, dość proste mimo wszystko, czuć, że rocznik nie nadzwyczajny. Średnia przyjemność, choć fajna historia:-) @Caves-Bossetti.fr
wino13059#38102
star (2012-02-08) Korkowo.pl. wino13059#38103
star (2012-05-08) Romantycznie. Z dedykacją dla Starlet:-) PS. A tymczasem cuvee confidentielle jak zwane jest les Gaudichots (tylko 800 butelek) graniczy z la Tache, a w słabych rocznikach trafia do niego ponoć małe co nieco z la Tache (gdy jej nie produkują), a tak w ogóle to historycznie to jest la Tache, no więc to les Gaudichots przeszło chyba mi koło nosa, bo w marcu w Caves Bossetti trzeba się na to zapisywać. Ech... Muszę czujności trochę więcej wykazać, bo wszak zaraz na degustację 2009 rocznika DRC zapisy w Grains Nobles będą. Choć to dopiero przed świętami... Siedzi w słońcu i je obiad na asfalcie, z pedanterią i kulturą, której jest tu (w Paryżu) tak wiele, że w ciągu tysiąca lat jej okruchy spadają nawet na stół żebraków. Tyle Sandor Marai, a pasuje jak ulał, w końcu pierwsze DRC też wyżebrałem, okupując GN przez godzinkę, aż mi krzesło przysunięto i do kieliszka nalano... ostatnio zaś rabat, na DRC, oczywiście żebracki, a może jednak senatorski? wino13059#40805
star (2012-05-08) Katalog w Caves Bossetti można sobie przejrzeć, ale nie ma co się napalać, bo większości win oczywiście, zgodnie z paryską tradycją nie ma na stanie:-)
W tym samym artykule przeczytałem, że paryskie metro jest szybkie i punktualne, co jest prawdą, i że paryżanki lubią obcokrajowców, co jest nieprawdą. Ciężko mi się z Sandorem Marai zgodzić. Wiele od tamtych czasów się zmieniło. Obecnie może i punktualne oraz szybkie... o ile akurat nie strajkują:-) Co do mieszkanek Paryża to wiele się chyba nie zmieniło;-)
wino13059#40807
star (2016-01-21) Forey o Chezeaux: (pralinka) na Madrose.com:
We were introduced to Jérome Chézeaux in the mid-1990s by Régis Forey, whose father, Jean, was amongst our very first suppliers of wine from the Cote de Nuits back in 1980. We had been looking to supplement the wines that Régis was providing to us from his various holdings in Vosne Romanée and Nuits Saint Georges. He was generous enough to refer us to this small gem of domaine which, to our surprise, encompassed holdings in some of the most prestigious vineyard sites in this southern tier of the Cote de Nuits. We started with the 1994 vintage and haven’t missed a beat since.
The Chezeaux domaine was built on the foundations of an estate owned since 1930 by Julien Missery. Bernard Chezeaux acceded to the ownership of the domaine in 1971 selling most of the wines produced there to negociants during his reign. On his untimely death in 1993, his son, Jérome, took over the direction of the domaine and it was at this moment that we made Jérome’s acquaintance. It was a fortuitous encounter as our collaboration has meshed perfectly with Jérome’s intention to increase the amount of wine bottled at the estate.
The estate, which is based in Prémeaux-Prissey just south of Nuits Saint Georges, owns approximately 12 hectares of vineyards, some of which were brought into play from the family holdings of Jérome’s wife, Pierrette. The vineyards, impeccably tended according to the principles of “lutte raisonnée”, are scattered throughout the villages of Prémeaux, Nuits Saint Georges, Vougeot and Vosne Romanée and include, as mentioned above, a series of the most elite lieu-dits in the zone.
Jérome Chézeaux strictly follows the most traditional of methods in the cellar being firmly “non-interventionist”. The purity of his wines is revelatory; there is an understated majesty to every offering in the portfolio. After a manual harvest, the grapes undergo a cold maceration of 3 to 4 days and the entire cuvaison extends for approximately three weeks. During that time remontage and pigeage are practiced; the extent to which both techniques are used depends on the structure of the vintage. Indigenous yeasts are used exclusively and malolactic fermentation occurs in small oak barrels during the extended elevage. Each year between a quarter and one-third of the barrels are replaced which means that the wines are exposed at most to 30% new oak. The wines are bottled without filtration between 18 to 24 months after harvest. wino13059#527828