Sekt Zahel NV Wien Austria Gemischter Satz Cena: 85 Alk: 13,00% Kolor: m Nr 13061 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Zahel:
rurale (2012-02-05) Ocena: 5 Ciekawostka. Gemischter w wersji zbąblowanej. Żeby zaspokoić ciekawość warto, ale w tej cenie wracać do tego wina będzie mi trudno. Niezły sekt, ale jak to sekt, nie ma tu krzty finezji, raczej tępe bąble. Choć jednocześnie dużo tu wina w winie. @Wein & Co
star (2012-04-27) Jak pisze Marek Bieńczyk: Gemischter Satz są winami silnymi, potężnymi, ale ze względu na swe niejako bękarcie pochodzenie (różne szczepy zbiera się i fermentuje razem, co jest bardzo starym, zarzuconym już w zasadzie zwyczajem) zwalniają one od nadmiaru interpretacji; nie trzeba ich rozliczać z ich aromatów, struktury, tak jak się rozlicza wina jednoodmianowe, albo mocno przemyślane kupaże, na przykład białe kupaże bordoskie. Mają też tę zaletę, że dostarczają w znośnej dawce smaki traminera i muszkatu; nie występują tu one w czystej formie – często trudnej do przyjęcia dla niektórych podniebień z powodu bardzo mocnych aromatów – lecz cząstkowo, bez przesady i przez to ciekawie. Wydaje się, że Marek nie ma na myśli ogólnie idei win z gemischter satz, a raczej jedynie wina Wieningera, o których pisze na WI. W każdym razie jemu się ono nie spodobało, a spodobało się Wojtkowi Bońkowskiemu. Jak tam też wspominam jakieś gemischter satze, które popijałem w (pod)wiedeńskich heurige i ani one silne, ani potężne... a ich pochodzenie chyba nic nie ma wspólnego z tym jakie wino dają, tu wkracza potęga winifikacji, na którą zwraca uwagę WillyCoyote wino13451#40563 a która zmylić może, ale to już inny temat... wino13061#40568
rurale (2012-05-22) Zahel wypuścił na rynek supergemischtersatz. Wino 5 Points pochodzi z pięciu różnych „gemischterowych crus” (Bisamberg, Nussberg etc.). Takich gemischter satz gemischter satzów:) Cena, bagatela, 150 ojro za butelkę. Temu, który to kupi i poczęstuje komunę SW, stawiam kolację przygotowaną przez autorkę blogu Kradnę Łyżki oraz bon w sklepie z ubraniami marki Don't touch my lama. Tak po hipstersku. wino13061#41201
star (2012-05-22) Po hipstersku to Marek Bieńczyk w ostatnim Magazynie Wino zaprasza: Za skromne 1000 złotych proponuję skrzynkę wybranych przeze mnie butelek beaujolais, degustację jednej w moim towarzystwie, spacer po Łazienkach wraz z rozmową o książkach Wojtka Kurczoka i tort z podwójnym expresso w cukierni Gesslerów. Za dodatkowe 100 złotych przejażdżka moim 22-letnim Nissanem na Grochów i z powrotem. Dorzućcie jeszcze 50, a do degustacji założę kimono. Moglibyśmy się dla MikPawia zrzucić przy jakiejś dogodnej okazji, a ja zjadłbym mu ten tort, espresso zostawiłbym dla Rurale;-) wino13061#41205