star (2012-03-15) Ocena: 7 No to mamy Trio - ojciec (CS), wuj (Shiraz) i stryjo (CF). Czy jest to wino dla Ciebie, dla rodziny? Jak w reklamie? Niekoniecznie. Twarde jest, zderzenie może delikatesika zaboleć. Garbniki bowiem ciągle (?) gorzkie, twardawe. Mocna rzecz, żadne tam czilijskie pitu-pitu. Czasu mu trzeba, albo oddechu. W końcu to prawie bordoska mieszanka. Aromatycznie dość ciekawe i złożone. Jest co wąchać;-) W gazetce, o której pisał Rurale kolejny byk - odmiana Cabernet Sauvignon jeszcze dobrze odnotowana, Shiraz też, ale zamiast Carmenere winno być Cabernet Franc, które mi się z tą twardością kojarzyło, choć przecież i Cabernet Sauvignon to nie ułomek. No ale nie oni jedni - w Chile i chyba we Włoszech często mylili franka z karmenerem. Generalnie to w porządnym europejskim stylu to wino zrobione, można pewno z lewobrzeżnym bordosem z nowoświatowymi aspiracjami chyba to wino pomylić;-) Jak doczytałem notkę importera to jak rzadko ale się zgadzam. Rzeczywiście łączy światy. Wino w stylu europejskim, oddające aromaty win bordeaux w połączeniu z korzennością win Południa. Ocena 6+, a że nie ma plusów... @PWW, FWS, Chilean Wine Tour
star (2012-03-15) Ocena: 6 Kontra food pairing poleca szeroko: red meats, carpaccio, ripe cheeses, savoury pate, terrines, nibbles. Ja bym z serami uważał, szczególnie pleśniowymi, ale te nibbles z chęcią bym na ząb wrzucił;-) A propos Trio to bywa, że nie wino, a cała winnica tak się zowie i nawet Rurale ich odwiedził. Dziś zaś dopisał Rote Erde Muhr - van der Niepoort 2008 mieszankę trzech gron z Carnuntum: Syrah, Merlot, Cabernet Franc, ale to od Murli Niepoort, a ona to już raczej matka i żona. No bo przecież nie kochanka! wino13258#39234