Inne od Laurent Miquel:
Pere et Fils 2010 Oc Chardonna..

2009 Languedoc Cabernet Sauvi..

2005 Oc Chardonnay, Viognier

rurale (2012-04-25) Ocena: 5
Tym razem chciałem polecić inną książkę. Ma okropny tytuł „Notatki z Prowansji” i napisał ją Adam Wodnicki, profesor z krakowskiego ASP. Tytuł może sugerować gniota w stylu „Pod słońcem Toskanii”, wydającego receptę na całe zło, w postaci zostania posiadaczem ziemskim, najlepiej na południu Europy, po to żeby wieść sielskie i niezbyt skomplikowane życie. Adam Wodnicki traktuje Prowansję nieco bardziej surowo, przemierza ją rowerem wte i wewte i raczej ją tłumaczy niż ocenia. Styl jest dość chłodny, skąpo tu z emocjami, jak to u akademika. Jednak po lekturze tej książki, człowiek w podróż jednak by się wybrał, na targ w Arles poszedł, kupił sobie jabłko, a potem posiedział w cieniu drzewa. Wodnicki przywołuje m.in. Lawrence'a Durrella (ale się za nim nie chowa, co jest fajne), który pisze m.in. tak:

„Całe Śródziemnomorze, rzeźby palmy, złote ozdoby, brodaci bohaterowie, wino, idee, okręty, światło księżyca, skrzydlate gorgony, figury z brązu, filozofowie - wszystko to zawiera się w ostrym, cierpkim smaku czarnej oliwki. Jest to smak starszy od mięsa i czerwonego wina. Tak stary jak zimna woda.”

Bardzo mi się podoba. Poza tym jest tam trochę o niefiltrowanej oliwie, prostych winach i o umarłych językach. Według mnie, warto przeczytać (Wydawnictwo Austeria Kraków Budapeszt 2011). @Deliwina/Alewino

star (2012-04-25)
Co do win Prowansji i jej uniwersalności, to jako rzecze poeta natchniony: To jest wino z krainy, która leży co prawda poza Frankonią, no ale tak tylko trochę, właściwie o nią zahacza, można powiedzieć, że tak naprawdę, na pewno nie jest to centrum Frankonii, ale południowe peryferie jak najbardziej. Niektórzy mówią Południowa Frankonia, niektórzy w skrócie Prowansja. Czyste Carignan, 10 zł - 20% na kartę Skarbonka, Auchan oczywiście. Wino jest z raju, jak sama nazwa apelacji sugeruje, choć to demon wcielony, z piekła rodem.
wino13446#40404