Reine Mathilde Jean Durup Pere et Fils Chablis Premier Cru AOC Francja Chardonnay Cena: 70 Alk: 12,50% Kolor: b Nr 13699 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
grzes (2012-07-02) Ocena: 5 Dużo słabsze niż próbowane na tej samej imprezie Saint-Estephe Maehler-Besse http://www.sstarwines.pl/wino13692 a może raczej tamto Saint-Estephe było dużo lepsze, bo to Chablis złe nie było.
star (2012-07-02) U nas wina tego producenta jak widać po wpisach MKonwickiego w Leclercu serwują. wino13699#42270
grzes (2012-07-02) Ocena: 6 Może jednak 6? Dziwne było. Jak słodkie. Takie wrażenie. Ale bez słodyczy. Dziwnie pachniało i smakowało. Kojarzyło się z Sauternes, ale wytrawnym. wino13699#42280
wein-r (2012-07-02) Wytrawnym Sauternes. Hmm... Jak to rozumiesz? wino13699#42284
star (2012-07-02) A jak rozumieć wytrawne Spaetlese i Auslese lub Vyber z Hroznu czy Bobuli? Zgaduję, że o botrytyzowane grona chodzi. Montrachet DRC też tak miewał, a przecież wytrawne, w roczniku 2006 jeśli chodzi o szczegóły http://www.sstarwines.pl/wino4525 a im dłużej o nim myślałem tym bardziej doceniałem jego miękkość i przyjemniastość, smaczność po prostu. wino13699#42286
wein-r (2012-07-02) Spatlese bywa trocken z mocy prawa (GG) ale to osobna sprawa, choć na etykiecie wzmianki nie znajdziesz. Auslese bywa (też bez informacji na etykiecie) ale z tego pomysłu podobno już się wycofano. Zbyt ciężkie. Ale pewnie obaj znamy takie wina, z obu stopni dojrzałości robione na dwa sposoby (brzmi kretyńsko...). O Czechach się nie wypowiem. Może Kohei? PZDR :-)
W Spatlese czy Auslese udział gron zbotrytyzowanych jaki jest według Ciebie? Wyobrażasz sobie BA czy TBA w wersji dry? Pomyśl. Czy to w ogóle jest możliwe? A soterny mają chyba dużo tego stafu?
Co kto miewa to jeszcze całkiem inny temat. ;-) Już nie chodzi o to, że nie ma AOC Sauternes jako dry, tylko że nikt nie wie jak takowe mogłoby pachnieć, smakować itd.
star (2012-07-02) Wine Anorak też w tym kierunku zmierza (nie wiem czy chodzi mu o te R od Rieussac, czy Y do Yquem): It smells like a dry Sauternes, with spicy apricotty fruit and a nutty, slightly oxidised character. A propos Coulee de Serrant Nicolasa Joly. wino13699#42291
wein-r (2012-07-02) Jeśli moja słaba pamięć mnie nie myli, to możesz zrobić wszystko ze wszystkiego a i tak na etykiecie nie masz prawa umieścić stopnia TBA. To tylko takie dziennikarskie podejście, że "Y" czy "S" to wytrawne Sauternes (chyba, bo jak pragnę Latającego Potwora Spaghetti to bladego nie mam. Nie piłem. Lecz mam dużo wątpliwości... :-) ). Ile oba mają alk.? Czy mogąc zrobić więcej butelek sławnej słodyczy marnowałbyś szlachetne grona na jakieś kwasiory? Proszę Cię... wino13699#42293
star (2012-07-03) To chyba nie jest tak, ot po prostu czasami trochę zbotrytyzowanych winogron zaplącze się do wytrawnej wersji. A co jak to piszesz sławnej słodyczy to trzeba pamiętać, że te wynalazki jak R czy S, to potrzeba chwili, lud po prostu nie chce już więcej pić win słodkich i tyle, a w Sauternes zorientowali się, że trzeba poszerzać portfolio. Podobnie jak w Porto moda na wytrawne Douro powstała. wino13699#42300